CUDZOZIEMCY W LICZBACH W ubiegłym roku w województwie lubelskim zgodę na osiedlenie się na stałe dostało 265 cudzoziemców, a ponad 1300 osób dostało zezwolenie na zamieszkanie na czas określony. |
– Jestem w Lublinie od 3 lat. Teraz już znam trochę słów po polsku i jakoś radzę sobie w mieście, ale na początku było bardzo trudno – potwierdza Pathik Desai z USA.
– W mieście brakuje oznakowania dla turystów w jakimś zagranicznym języku. Podobnie jest w restauracjach. Rzadko menu jest dla nas czytelne. Co z tego, że mamy pieniądze, jeśli nie ma możliwości ich wydania – zauważa Brian E. Wallace. Obaj studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie przyznają, że mają także problemy z płaceniem rachunków, czy wynajmem mieszkania.
– Z naszych wyliczeń wynika, że w Lublinie jest ich trzech tysięcy obcokrajowców. To dużo, a niestety wcale nie angażują się w życie kulturalne. Np. trasa studentów Uniwersytetu Medycznego prowadzi na uczelnię, do sklepu i do kilku barów. W ogóle nie znają miasta – mówi Piotr Skrzypczak ze Stowarzyszenia Homo Faber.
– Monitorujemy instytucje, z którymi cudzoziemcy mogą mieć najczęściej do czynienia. Już teraz widać, że w wielu mają trudności z załatwieniem swoich spraw. Tak jest chociażby ze służbami ratunkowymi, jak pogotowie, czy policja, gdzie osoby przyjmujące zawiadomienia rzadko mówią po angielsku – dodaje.
Do końca czerwca Homo Faber przygotuje raport na ten temat. Stowarzyszenie nie tylko monitoruje sytuację.
Prowadzi też program, w ramach którego pomaga studentom w aklimatyzacji w Lublinie. – Mamy na to pieniądze do końca roku. Instytucje, z którymi współpracujemy korzystają z naszych materiałów. Jeśli zajmiemy się czym innym, to obcokrajowcy zostaną bez jakiejkolwiek pomocy – zastanawia się Skrzypczak.
Aby tak się nie stało Homo Faber zaproponowało władzom Lublina powołanie pełnomocnika ds. obcokrajowców. – To byłaby osoba, która docierałaby do instytucji, gdzie cudzoziemcy skarżą się na utrudnione kontakty i pomagała naprawić tą sytuację – dodaje.
Ratusz uważa, że to dobry pomysł. – W tym momencie musimy ustalić kompetencje takiej osoby i dokładną listę zadań – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta Lublina. – Chcemy dobrze wybrać miejsce w urzędzie, gdzie będzie pracował, by miał jak najlepszy kontakt z obcokrajowcami.
Pełnomocnik ds. cudzoziemców ma być powołany do końca roku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?