Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz Wojenny w Loreto: Z ziemi polskiej do włoskiej…

Redakcja
Wiele razy w naszej historii żołnierze z orłem na czapkach lub hełmach walczyli o wolność nie tylko swego narodu, ale także w obronie innych ciemiężonych krajów. Niejednokrotnie przy tym ginęli, na zawsze już pozostając w obcej ziemi.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Polski Cmentarz Wojenny w niewielkiej włoskiej miejscowości Loreto w prowincji Ankona stał się miejscem wiecznego spoczynku dla 1358 naszych żołnierzy i oficerów, którzy wchodzili w skład 2 Korpusu Polskiego. Walczył on w lecie 1944 roku nad Adriatykiem w ramach kampanii na Półwyspie Apenińskim.

Uformowany w północnym Iraku w oparciu o rozkaz i wskazówki Naczelnego Wodza, gen. Władysława Sikorskiego w lipcu 1943 roku z jednostek Armii Polskiej na Wschodzie, 2 Korpus Polski szybko przegrupowany został do południowej Palestyny, a następnie do Egiptu. Pod koniec grudnia 1943 roku, cały czas pod dowództwem gen. Władysława Andersa, dotarł do portu na południu Italii. Tu rozpoczęła się samodzielna walka naszych chłopców u boku aliantów o wyzwolenie włoskich miast.

Po zwycięskiej w majowej bitwie o Monte Cassino (przełamanie Linii Gustawa), następnym etapem stała się bitwa o Ankonę i o całe wschodnie wybrzeże. Polacy zdobyli Loreto ze słynnym sanktuarium Maryjnym Santa Casa, gdzie znajduje się cudownie przeniesiony z Ziemi Świętej nazaretański dom Maryi. Nasi żołnierze uchronili przed spaleniem odwiedzane corocznie przez miliony osób słynne sanktuarium. Tam też u stóp bazyliki loretańskiej wznosi się trzema tarasami miejsce wiecznego spoczynku tych, którzy zginęli, walcząc o wolność ziemi włoskiej.

Jest to jeden z czterech w Italii, obok Monte Cassino, Bolonii i Canassima, polskich cmentarzy wojennych 2 Korpusu. Dwa mniejsze górne tarasy oraz jeden obszerniejszy dolny otoczone są murem. Właśnie pośrodku niego ustawiony jest na kamiennym cokole maszt, na którym cały czas powiewa polska flaga. Z jego czterech stron widnieją związane z miejscami walk Polaków napisy: Ankona, Loreto, Metauro, Linia Gotów.

Duża brama wejściowa z figurą Zbawiciela na szczycie prowadzi w kierunku Adriatyku. Po przeciwległej stronie cmentarza, zbliżonej do bazyliki loretańskiej, usytuowany jest wysoki kamienny ołtarz, a w jego centrum umieszczono marmurową płaskorzeźbę Matki Boskiej Ostrobramskiej. Nieco niżej dostrzec można płaskorzeźbę Krzyża Virtuti Militari oraz znaków 2 Korpusu.

Wszystkie mogiły rozmieszczone są w równych szeregach, jak żołnierze stojący w szyku. Oprócz katolików, swe kwatery mają tu również ewangelicy i prawosławni. Są też żołnierze Żydzi, a nawet jeden mahometanin – ułan Sulejman Rodkiewicz z 12 Pułku Ułanów Podolskich. Są także mogiły żołnierzy nieznanych. Nad grobami pochylają się z rzadka polskie wierzby płaczące, w niebo strzelają smukłe włoskie cyprysy, widać afrykańskie palmy i miejscowe krzewy oleandrów. Dużo jest róż i innych kwiatów.

W tych dniach, kiedy tak masowo odwiedzamy groby zmarłych, co stanowi ewenement na skalę światową, nie sposób pamiętać o tych, którzy swe życie oddali walcząc o wolność. I nie było dla nich aż tak ważne, że z wrogiem zmagali się tam, gdzie kiedyś gen. Henryk Dąbrowski formował swe legiony, prowadząc je „z ziemi włoskiej do polskiej”. Oni tym razem nieśli wolność z ziemi polskiej do włoskiej, składając przy tym najwyższą ofiarę.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto