Manifestacja odbyła się przed budynkiem Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy ul. Beliniaków.
- Przyszliśmy tu upamiętnić rocznicę wydarzeń z 13 grudnia. Wybraliśmy siedzibę partii, która jest spadkobiercą PZPR i od lat wykonuje dyrektywy Karola Marksa - mówi Jarosław Konowałek z Narodowego Odrodzenia Polski.
Uczestnicy manifestacji nie zamierzali rozmawiać z działaczami SLD, którzy wyszli przed budynek. - Szkoda, bo liczyłem na merytoryczną dyskusję. Przypominam, ze Sojusz Lewicy Demokratycznej powstał po 1989 roku i w swoim manifeście programowym nawiązywał do tradycji socjaldemokratycznych - odpowiada Piotr Zawrotniak, sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD w Lublinie. - 13 grudnia to data historyczna. Wśród starszego pokolenia wzbudza emocje, ale dla młodszych ludzi jest równie odległa, jak Powstanie Styczniowe.
Przedstawiciele NOP odpalili znicze przed budynkiem SLD. Poza tym nie wykrzykiwali żadnych haseł. - Przyszliśmy tu oddać hołd ofiarom terroru komunistycznego, a nie krzyczeć. Chodzi nam o prawdę, a nie o pokazanie się ludziom - mówili.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?