Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Choiny: Latarnie są tu potrzebne od zaraz!

Redakcja
Mieszkańcy Choin nie chcą już dłużej spacerować w ciemnościach. Przy kilometrowym odcinku ulicy brakuje latarni. Jest szansa, że się tam pojawią. Ale kiedy? Nie wiadomo.

- Kilka tygodni temu szedłem od pętli autobusowej w stronę granic miasta. W śniegu leżał nietrzeźwy mężczyzna. Gdyby nie światła mijających mnie samochodów nie zauważyłbym go nawet i mogłoby dojść do tragedii. Zamarzłby tutaj – denerwuje się pan Lech z Czechowa. – Obok końcowego przystanku są latarnie a potem już nic, a tędy chodzi bardzo dużo osób. To najprostsza droga na osiedle Choiny.

Podobnego zdania są mieszkańcy okolicznych domów.

– To jakby za pętlą autobusową skończyła się cywilizacja. Nie jest przyjemnie ani bezpiecznie chodzić w ciemności – mówi pani Irena z ulicy Beskidzkiej.

O potrzebie oświetlenia tego rejonu jest również przekonany prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów, która przy ul. Choiny ma swoją siedzibę. – Tak naprawdę jedyne światło, jakie jest w tym rejonie, to światło z naszego budynku. Lampy zamontowane na domkach jednorodzinnych nie rozjaśniają nawet pobliskiego chodnika – opowiada prezes SM Stanisław Osiński. – Zasłaniają je wysokie krzewy żywopłotu.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, przypominają historię gwałciciela, który zaatakował swoją ofiarę właśnie w tej okolicy.

W październiku ubiegłego roku mężczyzna umówił się z 23-letnią mieszkanką Czechowa na pętli autobusowej przy ul. Paderewskiego. Potem poszedł z nią na spacer w stronę pobliskich pól, gdzie obezwładnił dziewczynę i zgwałcił. Teraz sprawca – Piotr T. - czeka w areszcie na proces.

– To przecież było kilkaset metrów od tego nieoświetlonego chodnika. Równie dobrze mógł zaatakować kogoś właśnie na drodze od pętli autobusowej do osiedla Choiny, bo jest tu bardzo ciemno i nic nie widać - uważa pani Irena.

Urzędnicy rozumieją argumenty mieszkańców, ale bezradnie rozkładają ręce. Na oświetlenie trzeba poczekać.

– Mamy przygotowany plan przebudowy ulicy Choiny, który obejmuje m.in. postawienie latarni – wyjaśnia Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora miejskiego Wydziału Inwestycji. – Jednak w tym roku nie mamy na to pieniędzy. Projekt jest gotowy, ale czeka w szufladzie na realizację. Będą zaplanowane w budżecie pieniądze, będzie i inwestycja.

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto