Dziś rusza proces 50-letniego chirurga. Prokuratura oskarża lekarza o nieumyślne spowodowanie śmierci. Krzysztof J. nie udzielił pomocy mężczyźnie przewiezionemu do szpitala przez karetkę.
Podczas dyżuru do kliniki trafił pobity człowiek. Z ustaleń prokuratury wynika, że chirurg nie zlecił koniecznych badań i zwolnił pacjenta do domu. Po upływie kilku godzin pacjent zmarł.
- Biegli uznali, że lekarz zlekceważył ciężki stan pacjenta. Niewykonanie badania krwi czy USG jamy brzusznej miało związek z jego śmiercią - mówi rzeczniczka prokuratury okręgowej Beata Syk-Jankowska.
Chirurg nie przyznaje się do winy.
Źródło: Radio Lublin
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!