Jak tłumaczy na swoim blogu Janusz Palikot dziennikarki starały się namówić go na wywiad. - Ja w sposób dość oględny odmawiałem, gdy zaś nie ustawały w namolności, po jakimś czasie zażartowałem, wysyłając sms-em tekst: tak, zgadzam się na rozmowę, ale pod warunkiem, że wywiad będzie dotyczył wyłącznie moich złych cech charakteru (bo i czego mam się spodziewać po „Rzepie”, w której jeszcze nigdy nic nawet neutralnego na mój temat nie napisano – samo zło). Oczywiście potraktowały to serio, jako zgodę na wywiad i domagały się ustalenia konkretnego terminu. W tej sytuacji zaproponowałem im, że w czwartek o godzinie 18, ale pod warunkiem, że "nago – w miejscu publicznym! – i po dwóch butelkach wina" - wyjaśnia Janusz Palikot.
Posła zdziwiło to, że dziennikarki nie zrozumiały aluzji. - Może trzeba było jaśniej? Może butelek za mało? - pyta się na swoim blogu.
- Tym bardziej, że nie chodziło im o zwykły wywiad ze mną, lecz o próbę wyciągnięcia informacji o jakichś tajemnych warunkach porozumienia PO z SLD. Oczywiście, mogłem się spodziewać, że moją propozycję potraktują serio i że nagość wraz z dwiema butelkami wina staną się od tej pory standardem w naszych relacjach z "Rzeczpospolitą"... Nie przypuszczałem jednak, nie przyszło mi to do głowy!, że nago i po winie mam być ja!!! Na miły Bóg, toż nie Palikot zabiegał o rozmowę z dziennikarkami, lecz dziennikarki z Palikotem – stawiając im propozycję do odrzucenia, miałem nadzieję, że odpuszczą. Nie odpuściły - tłumaczy Palikot.
- Teraz nie wiem: może trzeba było jaśniej? Może butelek za mało? A może po prostu u pań dziennikarek brak poczucia humoru zaprzyjaźnił się z pychą? Tak czy siak, do obrazy moralności nie doszło, cnota została uratowana, jest temat na pierwszą stronę i wielka pożywka dla ponuraków - kończy lider lubelskiej PO.
Źródło onet.pl
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?