Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chatka Żaka w Lublinie bez kierownika

Redakcja
Arnold Deć nie jest już kierownikiem Chatki Żaka. Władze UMCS przyjęły jego rezygnację ze stanowiska. Deć zarzucał im utrudnianie jego pracy. – Biurokracja na uczelni jest zabójcza - uważa były kierownik.

- Odebrano mi możliwości podejmowania decyzji – ocenia Arnold Deć. - Trudno jest prowadzić działalność w sytuacji całkowitego braku uprawnień kierownika – dodaje.

Decyzję o odejściu z pracy Deć podjął po tym, jak rektor uczelni przesłał mu pismo, w którym poinformował, że kierownik nie posiada pełnomocnictw do reprezentowania Uniwersytetu na zewnątrz.

W związku z tym Arnold Deć nie miał możliwości zawierania umów na rzecz Chatki Żaka jak i prowadzić rozmów z partnerami spoza uczelni. W każdym takim przypadku Deć musiałby prosić rektora o zgodę i wypisanie upoważnienia.

Drugim problemem według Decia była biurokracja pomiędzy Chatką, a rektoratem UMCS. -  Czas obiegu jednego dokumentu trwał do 2 tygodni. Zdarzało się, że dokumenty po drodze ginęły i w ogóle do nas nie wracały. Niektórym pracownikom ACK kontakty z urzędnikami rektoratu UMCS zajmują do 70% ich czasu pracy. Oto prawdziwy powód niewydolności tej instytucji – pisze w oświadczeniu do mediów.


Rzeczniczka uczelni Katarzyna Mieczkowska-Czerniak uważa, że te zarzuty są bezzasadne.

- Procedury obowiązujące w UMCS mają na celu tylko i wyłącznie zabezpieczenie prawidłowego wydatkowania publicznych pieniędzy oraz ochronę uczelni przed łamaniem przepisów – komentuje. - Rektor przyjął wymówienie pana Decia,. Niedługo ogłosimy konkurs na to stanowisko – dodaje.


Przeczytaj także o zwolnieniu dysplinarnym Szymona Pietrasiewicza z ACK Chatka Żaka i protestach jego obrońców>

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto