Gorczańska to jedna z głównych ulic osiedla Choiny. W okolicy dominują domki jednorodzinne, w których garaże mieszczą najczęściej jeden samochód. Coraz więcej rodzin ma jednak po kilka pojazdów, w pobliżu nie ma dużego parkingu i mieszkańcy Choin zaczynają parkować na ulicy. Kilka lat temu przy wjeździe do ul. Gorczańskiej stał znak zakazu postoju, jednak nie wiadomo dlaczego zniknął. Od tego momentu okolica jest coraz bardziej zakorkowana.
– Teraz nie można zwyczajnie wyjechać z posesji, bo wjazd mam zastawiony przez jakiś samochód - oburza się Maciej Filipowicz. – Żona musi jeździć do pracy taksówką, bo z rana ktoś zastawia naszą bramę - dodaje. Większość uliczek na osiedlu Choiny jest wąska, od kiedy kierowcy parkują na ul. Gorczańskiej z dwóch stron, większy samochód może mieć problemy z przejazdem. – Już raz straciłem lusterko w samochodzie, bo jakiś pojazd nie mógł zmieścić się na ulicy – mówi Filipowicz.
Spółdzielnia mieszkaniowa „Choiny”, do której należy część domów przy Gorczańskiej nie zajmuje się już drogą dla samochodów. Od trzech lat teren należy do miasta. – Skoro problemy mieszkańców wynikają z braku znaku o zakazie postoju to wyślemy tam naszego pracownika, by sprawdził sytuację - mówi Anna Adamiak zastępca dyrektora Wydziału Dróg i Mostów Urzędu Miasta w Lublinie. – Jeśli rzeczywiście zniknął znak, to postaramy się by wrócił na miejsce – dodaje. Mieszkańcy mogą także sami próbować utworzyć parking na osiedlu. – Muszą jednak znaleźć takie miejsce by wyjazd i wjazd samochodów nie zakłócał istniejącego ruchu drogowego - tłumaczy dyr. Adamiak.
PIT
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?