Centrum Handlowe Olimp w Lublinie: Będą nowe sklepy i kino

W najnowszej części Olimpu trwa przebudowa dwóch sklepów.

W jednym z nich jeszcze kilka miesięcy temu działała apteka. Niebawem wprowadzi się tam sklep odzieżowy Stradivarius. Marka do tej pory nieobecna w Lublinie. Należy do hiszpańskiej grupy, w której skład wchodzą tak znane sieci, jak Zara, Bershka czy Oysho.

– Otwarcie Stradivariusa zaplanowano na 3 marca – mówi Grzegorz Dębiec, prezes spółki Transhurt, do której należy CH Olimp. – W tej chwili trwa jeszcze przebudowa sklepu. Jestem przekonany, że nowa marka to świetna propozycja dla naszych klientów. Jednocześnie Olimp będzie jedynym miejscem w Lublinie, gdzie będzie można kupić odzież z kolekcji Stradivariusa.

Na salon Zary w Lublinie trzeba będzie poczekać. Na razie nic nie wskazuje na to, by właściciel marki miał wynajmować w Olimpie dodatkową powierzchnię.

Niedaleko dawnej apteki, na parterze pojawi się natomiast nowy sklep sieci Reporter. Zajmie miejsce wynajmowane od tej pory przez firmę AMS, oferującą odzież dla dzieci.

– Reporter był w poważnym kryzysie, ale marka została odbudowana i wraca na rynek – dodaje Dębiec.

Nowe marki ucieszą przede wszystkim damską klientelę Olimpu. To jednak tylko drobnostka, w porównaniu z inwestycjami zapowiadanymi na przyszły rok.

Wtedy centrum przy al. Spółdzielczości Pracy ma się wzbogacić o część rozrywkową. Transhurt od kilku lat zapowiadał, że zbuduje w Lublinie multipleks.

W piątek przedstawiciele firmy potwierdzili, że przechodzą do konkretów. Dziś znamy więcej szczegółów.

– Kino będzie miało 4 sale. Największa z nich zmieści 400 widzów – mówi Dębiec. – W przyszłym tygodniu będziemy uzgadniać z architektem dokładną lokalizację.

Gabaryty kina nie są przypadkowe. Transhurt negocjuje bowiem z Centrum Filmowym Helios. To jeden z największych operatorów kinowych w Polsce. Do końca 2014 roku chce uruchomić w całym kraju 10 nowych kin. Na liście jest również Lublin.

– Helios przekazał nam już swoje wytyczne, więc zabieramy się do projektowania – dodaje Dębiec. – Jestem dobrej myśli. To jak najbardziej realny projekt, choćby dlatego, że operator nie musi inwestować pieniędzy w budowę obiektu. To jest po naszej stronie.

Transhurt zapowiada, że projekt i formalności związane z inwestycją zakończy w połowie roku.
– Wtedy moglibyśmy rozpocząć budowę – dodaje Dębiec. – Oczywiście wiele zależy od sprawności naszych urzędników. Na pozwolenia związane z otwartym w grudniu McDonaldem czekaliśmy pół roku. To oznacza spore straty finansowe. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.

Firma nie zdradza szacowanych kosztów inwestycji. Jeśli projekt uda się zrealizować zgodnie z planem, na pierwszy seans w nowym kinie wybierzemy się pod koniec 2012 roku.