- Cyrk to nie obciach, to może być sztuka najwyższych lotów - kreatywna i ambitna, przekazująca emocje, pytająca o wartości - powiedziała nam kiedyś Joanna Reczek, organizatorka Europejskiej Konwencji Żonglerskiej, która odbyła się w Lublinie przed dwoma laty, towarzysząc Carnavalowi Sztuk-Mistrzów. Kolejne edycje festiwalu udowadniają, że cyrk, szczególnie ten nowy - bardziej teatralny, artystyczny, otwarty na inne sztuki - może być przeszłością kultury. Ta coraz rzadziej nas zaskakuje, szokuje, sprawia, że przystajemy w zachwycie i trudno nam wyrazić to, czego byliśmy świadkami. Niewątpliwie wciąż sprawiają tak cyrkowi artyści totalni, dzięki którym przestają istnieć podziały na konkretne kategorie sztuk, sprawiają to obecni na ulicach buskerzy i niemalże na niebie highlinerzy. W tym roku na to widowisko złoży się obecność ponad 30 grup artystycznych przybyłych z różnych zakątków świata.
Teatr Stary, Rynek, Błonia pod Zamkiem, Plac po Farze, deptak, Plac Litewski, Centrum Kultury i plac przed budynkiem, Muszla Koncertowa - to miejsca, które przed rozpoczęciem festiwalu, trzeba koniecznie zaznaczyć na lubelskiej mapie, bo między nimi będziemy się przemieszczać od czwartku do niedzieli. Choć trzeba będzie się nabiegać, program ułożony jest bardzo przystępnie. - Większość propozycji grana będzie minimum trzykrotnie, tak by każdy mógł zobaczyć wszystkie interesujące go punkty programu - wyjaśnia Rafał Sadownik, dyrektor artystyczny festiwalu.
Chcąc dobrze rozplanować obecność na festiwalu, warto dobrze przyjrzeć się artystom, z których każdy ma do zaoferowania pokaz zupełnie różnych umiejętności - od równoważni i lin przez akrobacje rowerowe oraz żonglerkę po mrożące krew w żyłach zabawy siekierami i maczugami. Pośród najlepszych punktów programu znajduje się między innymi spektakl "Prometeusz" o znanej nam treści antycznego mitu, którego istotą będą jednak środki wyrazu: ruch sceniczny, taniec, akrobacje oraz ekwilibrystyka cyrkowa. Interesująca może być również iluzja, którą spotkamy w tajemniczym świecie wielkich mistrzów magii grupy Kreators pod znaczącym tytułem: "Sztukmistrz". Akrobacje i widowiskowe ewolucje na trapezie na wysokości 35 metrów ponad głowami publiczności, połączone z dowcipną opowieścią rodem z niemych filmów Chaplina? Zobaczymy i to podczas spektaklu słynnej grupy Les Lendemains z Francji "Les Pepones".
Pośród dodatkowych atrakcji znajdziemy przede wszystkim Wielką Paradę Kuglarską, która przejdzie ulicami miasta pierwszego dnia Carnavalu. Dla dzieciaków: Miasteczko Zabaw Niezwykłych oraz Europejskie Centrum Bajki, ale i większość pokazów, odbywających się w ciągu dnia. A dla fanów jednych z najbardziej ekstremalnych form pokrewnych cyrkowi - Urban Highline, czyli rozpinanie taśm pomiędzy budynkami w mieście i ich pokonywanie.
To jednak nie wszystko - dla tych, którzy na cyrk chcą spojrzeć również od strony teoretycznej i podyskutować o jego formach, historii i sposobach prezentacji odbędzie się Konferencja Nowy Cyrk i Sztuka w Przestrzeni Publicznej. Organizuje ją platforma artystyczno - badawcza Kejos (Wrocław), Warsztaty Kultury (Lublin) i Uniwersytet im. Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Nad wszystkim czuwa dr Grzegorz Kondrasiuk z UMCS, który zapowiada: - Gośćmi na konferencji będą zarówno osoby związane ze światem nauki, jak i producenci, animatorzy i artyści.
Carnaval Sztuk-Mistrzów rozpocznie się w czwartek i potrwa do niedzieli (24-27 lipca).
Program wydarzeń tych czterech cyrkowych dni znajdziemy TUTAJ.
Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny, na część z nich (w namiotach i obiektach zamkniętych) obowiązują darmowe wejściówki, które odbierzemy w punkcie informacyjnym na Placu Litewskim.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?