- Jeśli podpisujemy się za inną osobę na dokumencie nawet za jej zgodą, to i tak jest to podrobienie – stwierdził sędzia Piotr Skibiński.
Według śledczych były poseł Samoobrony Stanisław G. w 2004 roku podpisał za swojego brata Teofila dokumenty wymagane do zarejestrowania go w wyborach do europarlamentu jako kandydata Krajowej Partia Emerytów i Rencistów i Partii Ludowo-Demokratycznej. Krewny w tym czasie przebywał w USA. Według ordynacji wyborczej powinien zrobić to osobiście.
Uzasadniając wyrok sędzia stwierdził, że pomimo upoważnienia Stanisław G. powinien podpisać się swoim nazwiskiem.
Sąd uznajac go winnym nakazał mu zapłacić 3000 zł grzywny i ponad 1800 zł kosztów postępowania sądowego. Wyrok nie jest prawomocny.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?