Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bychawa: Bezmyślnie wezwała służby ratunkowe

Bartek Budzyński
Bartek Budzyński
23-latka z okolic Bychawy postawiła minionej nocy na nogi policję, pogotowie i straż pożarną. O godzinie 4.30 poinformowała, że rzekomo wpadła samochodem do rzeki w Kiełczewicach.

Kobieta przez telefon powiedziała policjantom, że w samochodzie którym wpadła do rzeki jest uwięziony jej mąż. Z relacji policjantów wynika, że 23-latka była przejęta i zrozpaczona.

Miejsca wypadku szukało kilkunastu funkcjonariuszy i ratowników medycznych.

Okazało się, że alarm był fałszywy. Policjantom udało się namierzyć numer z którego kobieta informowała o zdarzeniu. Dziś rano policjanci odwiedzili kobietę w jej mieszkaniu. Przyznała się do swojego wybryku.

W organizmie miała prawie trzy promile alkoholu.
Za swoją bezmyślność odpowie teraz przed sądem, który może nakazać kobiecie zwrot kosztów całej akcji ratowniczych.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto