Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budynek biotechnologii coraz bliżej ukończenia

Redakcja
Patronat świętego, determinacja ludzi i skutecznie wykorzystanie pieniędzy z Unii Europejskiej – to przepis na sukces najnowszej inwestycji KUL, pod którą w piątek wmurowano kamień węgielny.

-- Będzie dobrze, bo mamy dziś dzień św. Józefa, a on jest patronem rzeczy niemożliwych – tak tuż przed uroczystościami mówił o powstającym gmachu rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ksiądz profesor Stanisław Wilk. Uczelnia buduje właśnie nowoczesny gmach biotechnologii, który posłuży studentom, badaczom i przedsiębiorcom z Lubelszczyzny.

Pieniądze na inwestycję pochodzą unijnego programu operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. – Sukces realizacji tego projektu w ogromnym stopniu zależał od determinacji ludzi – mówił Dariusz Szewczyk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Nie tylko on podkreślał, że budowa nie doszłaby do skutku, gdyby nie zaangażowanie pracowników KUL. – Chciałbym gorąco pogratulować im tego sukcesu, bo te pieniądze nie są z przydziału – tłumaczył Krzysztof Grabczak, marszałek województwa lubelskiego. – Żeby je otrzymać, trzeba było przygotować bardzo dobry projekt.

Na wybudowanie gmachu biotechnologii przy ul. Konstantynów KUL dostał z Unii 26 mln zł. Budynek ma być gotowy do 2012 roku. Ale na tej inwestycji się nie skończy. – Mamy nadzieję, że także za dwa lata obok powstanie drugi gmach do badań naukowych – zapowiedział Stanisław Wilk.

Kamień węgielny poświęcił biskup Józef Wróbel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto