Zespół z Krasińskiego wciąż ma szansę na zajęcie piątego miejsca w tabeli. Warunkiem jest zwycięstwo w sobotnim (godz. 14.30), wyjazdowej konfrontacji z Arką Gdynia.
- Stać nas na wygraną i nie są to pobożne życzenia - mówi trener lubelskiej piętnastki. - Jednak musimy zagrać konsekwentnie. Nie możemy pozwolić, żeby Arka narzuciła nam swój styl gry. Musimy w porównaniu do ostatniej potyczki z Lechią w Gdańsku poprawić szczególnie postawę w ataku i być mądrzy w defensywie. Wtedy możemy osiągnąć dobry wynik - dodaje Więciorek.
W sezonie zasadniczym obydwie drużyny mierzyły się ze sobą dwa razy. W Lublinie, lepsi okazali się Budowlani, triumfując 57:24. Gdynianie zwyciężyli z kolei przed własną publicznością 41:17 (17:0).
- Nie szukałbym analogii do przegranego na wiosnę meczu w Gdyni - mówi trener Budowlanych. - Wydaje mi się, że teraz mam zespół bogatszy o doświadczenia oraz mocniejszy i równiejszy. Młodzież poczyniła postępy. Jesteśmy drużyną, która ma przyszłość.
Finał Ekstraligi również odbędzie się w sobotę. W Łodzi, Master Pharm Budowlani SA podejmie Ogniwo Sopot (godz. 16), bezpośrednia relacja w Polsacie Sport Extra. Również w Dzień Niepodległości (godz. 13) rozpocznie się mecz o brązowy medal mistrzostw Polski, w którym Pogoń Awenta Siedlce podejmie Lechię Gdańsk.
ZOBACZ TEŻ:
KUL. Osiemdziesiąt polskich arcydzieł na stulecie
XIV LO w Lublinie. Ślubowanie klas wojskowych (ZDJĘCIA)
Budowa S19 Lublin - Lubartów. Obwodnica w Niemcach ma być gotowa w 2024 r.
Nowy oddział stomatologii w Hospicjum Małego Księcia (ZDJĘCIA)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?