Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brutalne groźby pod adresem lubelskiej lewicy

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
- Mamy was szmaty na oku. Idąc ulicą wiedzcie, że jesteście obserwowani. Dojedziemy was w najmniej oczekiwanym momencie! - pisze autor listu do lubelskich socjaldemokratów.

List tej treści, wzbogacony o kilka wulgaryzmów, otrzymał Jakub Kwiatkowski, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Województwa Lubelskiego.

Wiadomość o tytule „Śmierć wrogom Ojczyzny!!!” została dostarczona drogą elektroniczną, nadawca pozostaje anonimowy.

- Wiemy co zrobiliście z pomnikiem WiN-u i jeśli myślicie, że nie wyciągniemy z tego żadnych konsekwencji to głęboko się mylicie. Dla zdrajców takich jak wy jest tylko jedna kara - ŚMIERĆ!!! - pisze nadawca.

Jacek Czerniak, przewodniczący Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Lublinie jest zbulwersowany całą sprawą.

- Groźby karalne, które otrzymał pocztą elektroniczną szef lewicowej młodzieżówki wstrząsnęły mną i moim środowiskiem politycznym – pisze w liście otwartym do mediów. - Stwierdzenia pod adresem Jakuba oraz jego kolegi są przykładem, jak zbrutalizowany język klasy politycznej wpływa na skrajne zachowania w stosunku do myślących inaczej.

Przewodniczący podkreśla, że zarzuty, które padają pod adresem młodych ludzi od anonimowych cyberprzestępców są nie tylko dowodem na zdziczenie obyczajów, ale wykorzystywaniem w walce politycznej zastraszania pełnoprawnych obywateli RP.

- Pragnę podkreślić, że adresat listu oraz jego kolega nie tylko nie mają nic wspólnego z jakimkolwiek bezczeszczeniem pomników, ale odnoszą się z wielkim szacunkiem do dążeń i walki o niepodległość Polaków, bez względu na podziały historyczne – zapewnia Czerniak. - Jakub Kwiatkowski był niejednokrotnie inicjatorem przedsięwzięć upamiętniających pamięć o bohaterach walczących za wolność naszego kraju.

Czerniak zapewnia, że cała sprawa nie ma nic wspólnego z kulturą polityczną jego formacji.

- Niech ten haniebny fakt stanie się światłem ostrzegawczym dla wszystkich, którzy ponad otwarte społeczeństwo obywatelskie stawiają podziały, mogące przysporzyć, takiej czy innej partii ortodoksyjnych zwolenników – pisze w swoim liście. - Do takich aberracji będzie dochodziło dopóty, dopóki będziemy mieli posłów, którzy będą nawoływali z trybuny sejmowej do nienawiści wobec ludzi o innych poglądach czy kolorze skóry.

Szef lubelskiej lewicy ma nadzieję, że groźby z listu nie zostaną spełnione.

- Gdyby tak się stało, to polska demokracja, którą razem budujemy od prawie dwudziestu lat, ucierpi niepomiernie – komentuje. - Jestem przekonany, że uprawnione organy państwowe zajmą się rzetelnie tą sprawą, nie bagatelizując jej w żaden sposób.


Jakub Kwiatkowski, adresat bulwersującego listu zgłosi w najbliższych dniach doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia czynu noszącego znamiona gróźb karalnych.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto