List tej treści, wzbogacony o kilka wulgaryzmów, otrzymał Jakub Kwiatkowski, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Województwa Lubelskiego.
Wiadomość o tytule „Śmierć wrogom Ojczyzny!!!” została dostarczona drogą elektroniczną, nadawca pozostaje anonimowy.
- Wiemy co zrobiliście z pomnikiem WiN-u i jeśli myślicie, że nie wyciągniemy z tego żadnych konsekwencji to głęboko się mylicie. Dla zdrajców takich jak wy jest tylko jedna kara - ŚMIERĆ!!! - pisze nadawca.
Jacek Czerniak, przewodniczący Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Lublinie jest zbulwersowany całą sprawą.
- Groźby karalne, które otrzymał pocztą elektroniczną szef lewicowej młodzieżówki wstrząsnęły mną i moim środowiskiem politycznym – pisze w liście otwartym do mediów. - Stwierdzenia pod adresem Jakuba oraz jego kolegi są przykładem, jak zbrutalizowany język klasy politycznej wpływa na skrajne zachowania w stosunku do myślących inaczej.
Przewodniczący podkreśla, że zarzuty, które padają pod adresem młodych ludzi od anonimowych cyberprzestępców są nie tylko dowodem na zdziczenie obyczajów, ale wykorzystywaniem w walce politycznej zastraszania pełnoprawnych obywateli RP.
- Pragnę podkreślić, że adresat listu oraz jego kolega nie tylko nie mają nic wspólnego z jakimkolwiek bezczeszczeniem pomników, ale odnoszą się z wielkim szacunkiem do dążeń i walki o niepodległość Polaków, bez względu na podziały historyczne – zapewnia Czerniak. - Jakub Kwiatkowski był niejednokrotnie inicjatorem przedsięwzięć upamiętniających pamięć o bohaterach walczących za wolność naszego kraju.
Czerniak zapewnia, że cała sprawa nie ma nic wspólnego z kulturą polityczną jego formacji.
- Niech ten haniebny fakt stanie się światłem ostrzegawczym dla wszystkich, którzy ponad otwarte społeczeństwo obywatelskie stawiają podziały, mogące przysporzyć, takiej czy innej partii ortodoksyjnych zwolenników – pisze w swoim liście. - Do takich aberracji będzie dochodziło dopóty, dopóki będziemy mieli posłów, którzy będą nawoływali z trybuny sejmowej do nienawiści wobec ludzi o innych poglądach czy kolorze skóry.
Szef lubelskiej lewicy ma nadzieję, że groźby z listu nie zostaną spełnione.
- Gdyby tak się stało, to polska demokracja, którą razem budujemy od prawie dwudziestu lat, ucierpi niepomiernie – komentuje. - Jestem przekonany, że uprawnione organy państwowe zajmą się rzetelnie tą sprawą, nie bagatelizując jej w żaden sposób.
Jakub Kwiatkowski, adresat bulwersującego listu zgłosi w najbliższych dniach doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia czynu noszącego znamiona gróźb karalnych.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?