Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boks: Już dziś walka stulecia. Lubelski akcent podczas gali w Łodzi

Maciej Tomczak
Maciej Tomczak
- Takiego pojedynku nie było i nie będzie - mówią eksperci o walce Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamkiem. Jednym z aktorów gali boksu w Łodzi będzie także lublinianin, Łukasz Maciec.

Na przeciw siebie staną prawdziwi giganci polskiego boksu. Dzisiejszy pojedynek nazywany jest polska walką stulecia.

- Andrzej to czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata. Był idolem społeczeństwa, przecierał szlaki w boksie zawodowym za oceanem. Tomek osiągnął w nim apogeum. Jako pierwszy Polak został wyróżniony prestiżowym pasem przez magazyn "The Ring" - wylicza Andrzej Gmitruk, trener Adamka, który wcześniej pracował z Gołotą. - Nie ulega wątpliwości, że takiego pojedynku jeszcze nie było i nieprędko się on powtórzy - dodaje.

Za młodszym o osiem lat Adamkiem przemawia szybkość. Atutem Gołoty jest przewaga fizyczna. Podczas piątkowej ceremonii ważenia okazał się cięższy od rywala o prawie 20 kg. Pomóc może mu także doświadczenie w wadze ciężkiej, bo dla Adamka sobotnia walka będzie debiutem w królewskiej kategorii wagowej.

- W tej walce nie ma zdecydowanego faworyta - uważa Paweł Skrzecz, srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Moskwie. - Adamek jest młodszy i szybszy. No i jest na fali, w końcu to mistrz świata. Z drugiej strony Gołota jest otrzaskany w wadze ciężkiej, walczył z najlepszymi na świecie - dodaje.

Warto wspomnieć, że Adamek swego czasu rozpoczął studia na Katolickim UNiwersytecie Lubelskim. Nie będzie to jednak jedyny akcent związany z Lublinem podczas łódzkiej gali. Otworzy ją pojedynek pochodzącego z naszego miasta Łukasza Maćca, który zmierzy się z Krzysztofem Szotem.

- To dla mnie duże wyróżnienie móc wystąpić podczas takiej gali. Będę miał okazję pokazać się licznej publiczności. Liczę, że po tym występie moja kariera nabierze tempa - przyznaje Maciec.

Szot jest zdecydowanie najlepszym rywalem, z jakimi do tej pory przyszło mierzyć się "Grubemu". Obaj pięściarze mają podobny bilans i są niepokonani w zawodowym ringu. Szot może jednak pochwalić się bogatym doświadczeniem amatorskim - stoczył 350 walk.

- To nie ma żadnego znaczenia. Żeby odnosić sukcesy jako zawodowiec nie trzeba być dobrym w amatorstwie - uważa Maciec. - Zamierzam znaleźć na niego sposób w trakcie walki. Muszę uważać na mocne ciosy sierpowe, ale jego styl powinien mi pasować. Jest niższy ode mnie, będzie próbował przechodzić do półdystansu - dodaje.

Podczas przygotowań do gali w Łodzi sparingpartnerami Maćca byli m. in. Dariusz Snarski i Krzysztof Cieślak. - To zawodnicy podobnej klasy, co Szot. Jeśli Łukasz wskoczy na wysokie obroty, powinien sobie poradzić - twierdzi Andrzej Stachura, promotor pięściarza z Lublina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto