– Lód na Icemanii nie jest bezpieczny. Zróbmy coś z tym! Walczmy o bezpieczeństwo na tafli! – napisali internauci na Facebooku.
– Proponujemy, żeby od 2 do 11 grudnia lodowisko odwiedziła jak najmniejsza liczba osób. Może, gdy zobaczą, że nawet stali bywalcy przestali przychodzić, poprawią jakość lodu – dodają łyżwiarze.
- Lód po przerwie nie nadaje się do bezpiecznej jazdy. Co to znaczy, że konserwator uznał, że nie trzeba lać wody na przerwie? - pyta na Facebooku internauta Bartosz.
- Pozdrawiam ze skręconym łokciem Pana, który udaje, że umie robić lód jak również wszystkich, którzy zarządzają tym przybytkiem i udają, że problemu nie ma - dodaje internautka Katarzyna.
W bojkocie chce wziąć udział już 840 internautów.
W strajku weźmie udział także Monika Szymanek z Lublina, która kilka dni temu złamała na Icemanii nogę.
- Dzieje się tyle złego na tym lodowisku, że przechodzi ludzkie pojęcie - napisała do nas Monika. - A ja straciłam dużo. Miałam jutro już lecieć do Francji na międzynarodowe szkolenie na tydzień, jako jedna z trzech wybranych polskich reprezentantek, potem od razu do Szwecji, a później wrócić na erasmusa na Słowację, gdzie obecnie studiuję
- Kto by przypuszczał, że po 10 latach jeżdżenia zdarzy mi się tak poważna kontuzja jak złamanie nogi? - dodaje Monika.
To nie jedyny nieszczęśliwy wypadek na Icemanii w ostatnich tygodniach.
– Mama mojej trenerki, Doroty Pieńkoś, wleciała w dziurę i skręciła nogę – opowiada Monika. – Kobieta, która jeździ od tylu lat i nigdy nie miała żadnych kontuzji. Przecież to paranoja! Ile ma być jeszcze ofiar?
Zirytowanie internauci złoszczą się na administratorów lodowiska przy Al. Zygmuntowskich: – Zarabiają na nas ogromne pieniądze. W zeszłym sezonie było 120 tysięcy wejść. I jak nas traktują?
Lodowiskiem Icemania zarządza Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lublinie.
Jak udało nam się ustalić, wczoraj pracownicy MOSiR sami jeździli na łyżwach, żeby sprawdzić jakość lodu.
– Traktujemy te informacje bardzo poważnie. Absolutnie nie lekceważymy sygnałów od łyżwiarzy – podkreśla Mariusz Szmit, prezes ośrodka.
– Dla niektórych już dwie rysy to oznaczają, że tafla jest zła – zauważa Szmit.
Mariusz Szmit obiecuje, że lód będzie lepszy.Czytaj także:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?