Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Baza rowerów: Znajdź swój jednoślad w internecie

Dorota Krupińska
Dorota Krupińska
Kupujesz rower z drugiej ręki i chcesz sprawdzić czy jest kradziony? Wystarczy zajrzeć na stronę Bazarowerów.pl. Każdy szanujący się miłośnik dwóch kółek zarejestruje tam swój rower, a ten któremu pojazd skradziono poinformuje innych o tym fakcie.

- BazaRowerow.pl to nowa broń do walki ze złodziejami, a dla policji narzędzie do skutecznego odzyskiwania mienia – wyjaśnia Jan Nemedyński, jeden z autorów strony.

Kilka nieskomplikowanych kroków i rosną szanse, że nasz rower się znajdzie i że nie kupimy kradzionego.

Wchodzimy na stronę, podajemy maila, wpisujemy numer z ramy, robimy zdjęcie roweru i klikamy "dodaj do bazy". Po chwili nasz rower istnieje w wielkiej, centralnej, bazie rowerowej.

Miłośnicy jednośladów czekali na taki portali. Świadczy o tym pół tysiąca rejestracji w ciągu trzech dni.

Teraz w bazie jest już ponad 2 tysiące rowerów. Dane na portalu to również doskonała informacja dla tych, którzy kupują rower i chcą go sprawdzić, czy nie jest przypadkiem kradziony. Wpisujemy numer ramy w okienku. I po chwili znamy prawdę. Ku przestrodze, dla złodziei każdy zarejestrowany rower ma naklejkę informującą o tym, że numer ramy jest widoczny na stronie i każdy może to sprawdzić. - Znam tę stronę. Pomysł świetny i zachęcam wszystkich rowerzystów do rejestrowania na tej stronie swojego roweru – mówi Grzegorz Mazur, prezes lubelskiego stowarzyszenia Rowerowy Lublin. – Rosną szansę na to, że odzyskamy go i każdy zanim kupi rower z drugiej ręki sprawdzi na tym portalu czy nie jest kradziony.

Rowerzyści przyznają, że ich jednoślady są częstym łupem złodziei i nie ważne czy rower kosztuje 300 zł czy 3000.

– Nie ma w mieście wielu stojaków, nie wszystkie są w dobrym stanie i nie wszędzie bezpiecznie można go zostawić – twierdzi Mazur. Twórcy portalu chcą do współpracy zachęcić policję. - Chcemy zyskać aprobatę policji – mówi Jan Namedyński. - Negocjujemy też warunki współpracy ze sklepami rowerowymi. – Pomysł jest dobry, jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje – mówi Arkadiusz Arciszewski z biura prasowego lubelskiej policji.– My też prowadzimy takie bazy rowerów, każdy może sprawdzić czy rower nie jest kradziony, a tym którzy przyjdą do nas z dowodem zakupu rower oznakujemy.

- Sprawdzaliśmy bazy policji - mówi Łukasz Ceranka, jeden z twórców strony. - To są bazy regionalne, a nasza jest centralna, poza tym nie każdy chce iść na policję, gdzie cała procedura rejestracji trwa dużo dłużej niż na stronie - wyjaśnia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto