Połowę kosztów pokryje resort, a połowę miasto. Lubelscy pływacy już zacierają ręce.
Na basen z prawdziwego zdarzenia czekają z niecierpliwością zarówno zawodnicy jak i trenerzy. – Teraz na treningi muszę jeździć do Ostrowca Świętokrzyskiego, czy Dębicy, które mają odpowiednie baseny – komentuje Paulina Barzycka, pływaczka Olimpii Lublin, uczestniczka igrzysk olimpijskich. - To dziwne, że w Lublinie, mieście z takimi tradycjami pływackimi, nie ma basenu z prawdziwego zdarzenia.
- Zawodnicy, którzy najpierw trenują na basenie o długości 25 metrów, a potem startują na pływalni olimpijskiej nie czują się na tyle pewnie, co pływacy mający od razu lepsze warunki do ćwiczeń – dodaje trener pływaków Bartosz Kędrzecki z AZS UMCS. – Dlatego taka inwestycja jest nam bardzo potrzebna.
Wiceminister sportu, Tomasz Półgrabski zapewnił, że budowa basenu olimpijskiego w Lublinie zostanie ujęta w wieloletnim programie rozwoju do roku 2012, który obejmuje inwestycje o szczególnym znaczeniu dla sportu. - To dla nas bardzo dobra wiadomość. Jesteśmy o wiele bliżej rozpoczęcia prac niż jeszcze kilka miesięcy temu – komentuje dyrektor Szajnocha.
Większy problem może za to sprawić znalezienie pieniędzy na budowę nowoczesnej pływalni. Cała inwestycja może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Budowa podobnego obiektu w Szczecinie pochłonęła 62 mln zł.
Prezydent Wasilewski zaczął więc szukać furtki, która pozwoli na zmniejszenie kosztów. – Jeśli okaże się, że nasz wkład finansowy w budowę pływalni miałby wynosić trochę więcej niż kilkanaście milionów, to w przyszłym roku jesteśmy w stanie znaleźć takie pieniądze – mówi Adam Wasilewski. – Ale jeśli koszty będą znacznie większe, być może zrezygnujemy z aquaparku, który miałby być częścią pływalni. Poprosiłem już swojego zastępcę, Stanisława Fica o przygotowanie kosztorysu basenu bez części rekreacyjnej.
Poseł Gąsior-Marek chce także szukać wsparcia w kasie samorządu województwa. – Będę rozmawiać na ten temat z marszałkiem – zapewnia posłanka PO.
Już za kilkanaście miesięcy basenem olimpijskim będzie mógł pochwalić się Szczecin.
– Taki obiekt będzie przydatny zarówno do celów treningowych, jak i pomoże w promocji miasta – komentuje Piotr Landowski z biura promocji szczecińskiego ratusza. - Będziemy mogli organizować zawody pływackie na międzynarodowym poziomie i ściągać do nas turystów, co na pewno przyniesie duże korzyści naszemu miastu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?