Odkryto bowiem, że część korzeni została usunięta – przez kogo, nie wiadomo.
- Około 1/5 korzeni została zredukowana przez jakieś prace wykonywane wcześniej, jakie – nie wiemy - wyjaśnia Józef Wrona z Wydziału Ochrony Środowiska. - Wszystkie takie prace musiały być konsultowane z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody. W tej chwili są sprawdzane dokumenty - dodaje.
Jednym słowem, trwają poszukiwania winnego.
- Chcemy sprawdzić, czy w ogóle były tam jakieś prace i jakie były warunki ich wykonania – dodaje Wrona. - Żaden inspektor nadzoru nie dopuściłby do usunięcia korzeni drzewa.
Mimo trudności, prace nie zostały przerwane.
- Po ostatnich odkryciach, prace są tym bardziej potrzebne – mówi Józef Wrona. – Wiadomo, że jeżeli jest więcej korzeni, łatwiej drzewo dokarmiać i odżywiać. W obecnej sytuacji baobab jest w gorszym stanie, niż przypuszczaliśmy.
Jeżeli pogoda pozwoli, prace dobiegną końca we wtorek. W najgorszym wypadku potrwają do końca przyszłego tygodnia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?