Badanie genetyczne w Lublinie robią furorę

– Zainteresowanie badaniami jest ogromne – mówi Janusz Kocki, lekarz z laboratorium genetyki klinicznej Uniwersytetu Medycznego przy Radziwiłłowskiej - Rozwój badań diagnostycznych i nowe techniki sprawiły, że jesteśmy w stanie wykryć schorzenie genetyczne, na które w przyszłości pacjenci mogą zachorować – zaznacza.

- Wskazaniem do badania są objawy choroby występujące u osoby dorosłej czy dziecka – mówi lekarz. – Wynik, zazwyczaj potwierdza wcześniejsze przypuszczenia medyków i dzięki temu lekarze mogą odpowiednio leczyć – zaznacza.

Największą grupę badających się stanowią osoby zdrowe, podatne na nowotwory, które pochodzą z rodzin, gdzie nawet 10 osób choruje na raka.

– Te osoby są pod stałą opieką lekarzy z poradni genetycznych – mówi profesor Jacek Wojcierowski, konsultant wojewódzki do spraw genetyki klinicznej, z poradni przy ul Dobrzańskiego w Lublinie. Mogą być nosicielami tzw. mutacji w genach, ale nie muszą zachorować.

- Zgłosiłem się na badania, bo mój dziadek ze strony ojca zmarł na białaczkę – mówi pan Krzysztof z Lublina. – Jego córka, a moja ciocia również ma nowotwór. Chcę sprawdzić czy grozi mi rak i co zrobić by się go ustrzec – dodaje.

Z badań korzystają również pary, które długo i bezskutecznie starają się o dziecko.

– Badają się też kobiety, które kilkakrotnie poroniły – mówi profesor Wojcierowski. - Ale i takie, które chcą sprawdzić czy ich przyszłe potomstwo będzie zdrowe, skoro w ich rodzinach pojawiały się przypadki chorób genetycznych, np. zespół Downa –podkreśla.

Zainteresowanie badaniami jest ogromne. Do  Lublina przyjeżdżają m.in. pacjenci z Warszawy, Krakowa czy Rzeszowa.

W Lublinie wykonuje się dwa rodzaje badań. – Badania molekularne genów, pod kątem wykrycia chorób nowotworowych i badanie tzw. kariotypu w przypadku osób, które m.in. mają problemy z zajściem w ciąże czy pod kątem wad – tłumaczą lubelscy genetycy.

Ilość badań finansowana przez NFZ ograniczona. W kolejce czeka się kilka miesięcy. - W naszej pracowni skończyły się już limity na ten rok. Rocznie dostajemy z Funduszu 80 tysięcy, to wystarczy na przebadanie około 200 osób. W ubiegłym roku wykonaliśmy ponad trzy tysiące badań, w tym były zlecenia ze szpitali – mówi profesor. Koszt prywatnego badania to kilkaset złotych.

Lekarze podkreślają, że warto robić badania genetyczne.

- Jeżeli badanie wykryje, że jesteśmy nosicielami mutacji ryzyko zachorowania na raka rośnie z wiekiem – mówi dr Kocki. – Warto się badać by zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu. Zastosujemy terapię, dietę – wyjaśnia lekarz. Mimo dużego zainteresowania pacjenci obawiają się badań, towarzyszą temu duże emocje. Lekarze uspokajają - Nie zapominajmy, że to są badania profilaktyczne, które mogą uratować życie – przekonuje lekarz.

Według psychologów lęk jest rzeczą naturalną. – Nasze zdrowie, nasza przyszłość jest dla nas ważna – mówi Dorota Pyrgies, psycholog z ośrodka Jestem. - Niektórzy nie mają oporów, by dowiedzieć się, co ich może czekać, inni nie potrafią się przemóc, mimo, że te badania mogą nas uchronić przed chorobą.