Niedzielny rewanż przy Al. Zygmuntowskich sędzia zakończył po dwunastu wyścigach, ponieważ tor po kilkudniowych opadach deszczu utrudniał ściganie. Zresztą do ostatniej chwili ważyły się losy w ogóle rozegrania zawodów. – Odwołanie meczu wisiało na włosku – przyznaje Marek Kępa, były żużlowiec Motoru. – Po wielkich negocjacjach z komisarzem oraz sędzią, udało nam się przekonać, że na tym torze można walczyć. Wszyscy się bali, że na torze bryja, że mokry, ale decyzja sędziego była słuszna i pogratulowałem mu jej po zawodach – dodaje.
Co ze stadionem?
Wtorek jest ostatnim dniem, aby zagłosować w budżecie obywatelskim. Jeden ze zgłoszonych projektów, D-12, zakłada rozpoczęcie modernizacji obiektu przy Al. Zygmuntowskich.
- Nasz stadion najlepiej wygląda, jak zapełnią go kibice, którzy rozwieszą flagi, szaliki i ubiorą się kolorowo w barwy klubu - zauważa Piotr Więckowski. - Ale komfort korzystania z tego obiektu musi zostać poprawiony i liczymy tutaj na budżet obywatelski. Bardzo proszę o oddanie swojego głosu na projekt D-12 -zachęca menedżer sekcji żużlowej.
O potrzebie remontu stadionu wspominał niedawno prezydent Lublina Krzysztof Żuk, wizytując mieszczący się po sąsiedzku nowy stadion lekkoatletyczny. - Przed nami ostatni obiekt nie zmodernizowany i ostatnie duże wyzwanie - mówił wskazując na tor żużlowy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?