Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autostop: wyścigi, poradnik i carpooling

Ewelina Krawczyk
Ewelina Krawczyk
fot. Małgorzata Genca
"Austostop, autostop, wsiadaj bracie, dalej hop" - śpiewała kiedyś Karin Stanek z zespołem Czerwono-czarni. Dziś prostota tych słów jest już tak aktualna. Jazda z nieznajomym może być niezbezpieczna, poza tym kierowców coraz częściej dotyka tzw. "znieczulica", a w dodatku to młodzi są coraz bardziej wygodni, więc rezygnują z małego przygody, jaką może przynieść jazda "na gapę".

W latach '60 polska młodzież masowo zaopatrzała się w książeczki autostopowicza. Były one gwarancją dla kierowców, że gapowicz jest "bezpieczny" (niczym obecnie użytkownik allegro z pozytywnymi komentarzami). Poza tym wpisywane kilometry przynosiły satysfakcję posiadaczom, a przy odpowiedniej ilości mogły zaowocować nagrodą w postaci np. chłodziarki czy sztućców.

To już niestety ulega zapomnieniu, wydaje się być wręcz nie do pomyślenia. Autostopowicze mają teraz inną uciechę - wyścigi. Ogromna ilość młodzieży obiera co roku jeden punkt w Europie, do ktorego zmierza. Na miejscu, oczywiście czekają nagrody. Tegoroczne zainteresowanie wydarzenie Auto Stop Race przerosło wyobrażenia, chętni znacznie przekroczyli limit. W efekcie powstał rwównoległy wyścig kilkuset innych osób, które również postanowiły z Polski dostać się do Dubrownika. - Naprawdę nie chodzi o nagrodę, liczy się zabawa, świetny nastrój, który towarzyszy wszystkim chętnym - opisuje Michał z Krakowa, student AGH, który uczestniczył w zeszłorocznym wyścigu, a tym razem nie zdążył się zapisać i był jednym z organizatorów niezależnego wydarzenia. - Ludzie, których spotkałem, towarzyszą mi teraz w innych podróżach, staliśmy się przyjaciółmi.

Autostop Race odbywa się co roku na przełomie maja i kwietnia. Są też inne wydarzenia dla gapowiczów, jak na przykład Sylwester w Bieszczadach, na który dociera się właśnie autostopem. Niezależnie od zorganizowanych akcji, ogromna część młodzieży nie wyobraża sobie innego sposobu, by zwiedzić Hiszpanię, Włochy czy dojechać na Krym.

Warto wówczas pamiętać o kilku rzeczach, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo podróży:

1. Napisz na dużej kartce lub kartonie nazwę większego miasta, w stronę którego chcesz jechać - kierowca pomyśli wtedy: "Skoro i tak tam jadę...". Mało kto zatrzyma się, by otworzyć szybę i zapytać, gdzie się wybierasz. Najlepiej, kiedy nie jest oddalone o setki kilometrów (wyjątek: łapiesz stopa na autostradzie), bo to zmniejsza szansę na zatrzymanie samochodu.
2. Najważniejsze rzeczy trzymaj przy sobie - najbezpieczniej, oczywiście, kiedy trzymasz wszystkie, ale nie zawsze jest taka możliwość. Wówczas warto pamiętać, by nie wrzucać plecaka do bagażnika - kierowca może odjechać bez pasażera, a z nowym ekwipunkiem.
3. Weź ze sobą mapę - koniecznie z wyszczególnionymi zjazdami z autostrad, treścią turystyczną i numeracją dróg.
4. Jedź w parze - samotna podróż jest bardziej niebezpieczna, a trio to już zbyt wiele, by wejść do standardowego samochodu z bagażami. Największe zaufanie wzbudza kompilacja - chłopak i dziewczyna, dwie dziewczyny również radzą sobie całkiem nieźle, a stereotypy wpływają na to, że dwóch chłopaków często czeka znacznie dłużej.
5. Bądź miły - już podczas oczekiwania na okazję najważniejszy jest uśmiech, ponieważ wzbudza sympatię i zaufanie. Kiedy już uda się wejść do samochodu, nie zapominaj, że ktoś robi właśnie dobry uczynek, więc warto odwdzięczyć mu się pogawędką i nie zapominać o miłej aparycji.
6. Chcesz się szybko przesiąść którymś z miast? - poproś kierowcę, żeby skorzystał z CB radia i umówił przesiadkę w charakterystycznym miejscu z innym prowadzącym.
7. Postaraj się wyglądać grzecznie - autostopowicze polecają jasne ubrania, nie wyzywające, czyste.

Przy okazji może warto prowadzić swoją książeczkę autostopowicza? W końcu to niczym sport, który przynosi satysfakcję, kiedy dociera się na "metę".

Dla tych, którzy poza przygodą i znajomością z nowymi ludźmi, cenią sobie wygodę - stworzono e-autostop, inaczej: carpooling. Na stronach internetowych można znaleźć listy przejazdów na konkretnych trasach. Często jednak kojarzenie pasażera z kierowcą, którzy chcą przejechać tę samą trasę, oznacza również opłatę za podróż, co raczej nie dotyczy tradycyjnych autustopowiczów. Te strony to m.in.: www.autostop.com.pl, www.carpooling.pl, jazdarazem.pl/# czy www.autostop.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto