Wczoraj wieczorem przy ul. Zamojskiej 20-letni mężczyzna groził, że wysadzi się w powietrze. Dzięki policyjnym negocjatorom do tragedii na szczęście nie doszło.
Jak donosi Dziennik Wschodni mężczyzna siedział na trzecim piętrze, na klatce schodowej kamienicy. Zachowywał się agresywnie, groził, że wysadzi się w powietrze. Po trzech godzinach, około godz. 22 ustąpił. Policja odebrała mu butlę gazową i scyzoryk. 20-latek został przewieziony do szpitala. Nie był wcześniej karany.
/mz/
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!