Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 13:30. Do 17-latka podeszło trzech mężczyzn. Przestraszyli go nożem i zmusili, by poszedł z nimi za róg kamienicy. tam chcieli ukraść nastolatkowi telefon komórkowy.
Zabrali mu portfel i zaczęli przeszukiwać mu plecak. Chłopakowi nikt nie pomógł, choć obok przechodzili ludzie. Sytuację zauważył policjant idący do pracy. Ruszył w stronę napastników.
- Dwóch z nich zdołało uciec, trzeci który przeszukiwał plecak pokrzywdzonego, wpadł w ręce policjanta. Sprawca wyrywał się i był agresywny, ale po chwili został obezwładniony - wyjaśnia mł. asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjant zadzwonił po wsparcie. W tym czasie wróciło dwóch napastników, którzy przedtem uciekli. Otoczyli policjanta.
- Jeden z nich pchnął go w klatkę piersiową. Wtedy funkcjonariusz użył gazu pieprzowego. To poskromiło napastnika, który po raz kolejny ratował się ucieczką. Wykorzystując ten moment mundurowy chwycił kolejnego mężczyznę, który stał za nim. W ten sposób drugi z napastników został obezwładniony - relacjonuje Andrzej Fijołek.
Policja podkreśla, że całe zdarzenie rozegrało się kilka metrów od ruchliwej ulicy i chodnika, którym przechodziło wiele osób. Niestety, nikt z przechodniów nie zareagował.
Napastnicy to mieszkańcy Lublina w wieku 19 i 25 lat. Trzeci z mężczyzn, który miał przy sobie nóż, jest poszukiwany przez policjantów.
- Za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności - dodaje Andrzej Fijołek.
Czytaj więcej informacji "na sygnale" w Lublinie:
Informacje "na sygnale" z Lublina (policja, 997) |
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?