Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Pokonując codziennie ulice miasta musimy uważać na żółto pomalowane maszty fotoradarów. W każdym z nich możemy spodziewać się fotoradaru polującego na drogowych piratów. Rozmieszczone przy ulicach Lublina fotoradary mają strzec bezpieczeństwa i przynieść miastu zakładany zysk z mandatów. W chwili obecnej masztami zarządza Straż Miejska.
Dlaczego miasto zapomniało o maszcie przy al. Kraśnickiej?
Zniszczony maszt fotoradaru zakupiony za pieniądze, tak naprawdę nas wszystkich, niszczeje i nie spełnia swojej funkcji. Tym bardziej, że odcinek Al. Kraśnickich, przy którym on stoi, kusi kierujących do łamania przepisów ruchu drogowego. Skoro masz ten nie był w planach używania przez Straż Miejską można było przenieść go w inne miejsce, gdzie spełniłby swoja rolę.
Od wielu już miesięcy maszt jest celem ataków wandali. Zamiast pełnić rolę prewencyjną nie jest używany. Na chwilę obecną stan dewastacji masztu nie pozwala na jego uruchomienie.
Miejmy nadzieję, że sprawą zajmą się służby odpowiedzialne za zarządzanie masztami fotoradarów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?