Stróże prawa namierzyli 14-latka w nocy w jednym ze sklepików. Policjanci podejrzewali go o liczne kradzieże i włamania w ostatnim czasie, do których dochodziło głównie na lubelskim Czechowie, gdzie miał rodzinny dom. – Młodzieniec uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, który miał orzeczony za wcześniejsze konflikty z prawem – informuje mł. asp. Anna Smarzak z policji w Lublinie.
W trakcie przesłuchania okazało się, że nieletni włamywał się również do piwnic. Z jednej z nich ukradł rower, na którym pojeździł przez chwilę, a później go porzucił. - Innym łupem nastolatka był telefon komórkowy skradziony śpiącemu na placu zabaw nietrzeźwemu nieznajomemu. Kolejny telefon znalazł się w rękach nastolatka w jednym z salonów sieci komórkowych – dodaje Anna Smarzak.
14-latek wykorzystując nieuwagę personelu odpiął aparat od linki, którą był przyczepiony. Nie nacieszył się zdobyczą zbyt długo, bo ktoś ukradł mu telefon na basenie. - Kolejne zarzuty jakie ciążą na nastolatku to włamania do samochodów m.in. skody, mazdy i audi. W jego zainteresowaniu znalazły się radioodtwarzacze, CB- radia a także opryskiwacz i łopata. Młodzieniec dokonał też kradzieży pieniędzy z kiosku w centrum miasta – relacjonuje mł. asp. Anna Smarzak.
Nieletni przyznał się do winy. Wrócił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?