Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin wygrali na własnym torze

Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
W pierwszym swoim meczu w tym sezonie żużlowcy Speed Car Motoru pokonali w Lublinie Ostrovię Ostrów Wlkp. 54:35.

Pierwszy, historyczny wyścig ligowy nowej drużyny, wygrał Duńczyk Bjarne Pedersen, a ponieważ trzeci przyjechał Stanisław Burza, gospodarze pokonali rywala 4:2. W drugim biegu pod taśmą zameldowali się ci, o dyspozycję których najbardziej obawiają się lubelscy kibice, czyli najmłodsi zawodnicy w ekipie trenera Dariusza Śledzia. Dla juniorów Speed Car Motoru ten sezon jest tak naprawdę pierwszą poważną szkołą żużla. Emil Peroń i Kamil Brzeziński szybko jednak dostarczyli fanom powodów do radości i po dobrym starcie wygrali bieg 5:1.

W sumie lublinianie odnieśli 12 indywidualnych zwycięstw oraz osiem drużynowych. Goście z Ostrowa Wielkopolskiego byli lepsi trzykrotnie, m.in. wygrywając podwójnie bieg finałowym, w którym Zbigniew Suchecki i Adam Ellis (zastąpił w awizowanym składzie Ostrovii byłego zawodnika TŻ Lublin, Sama Mastersa) nie dali szans Pedersenowi i Danielowi Jeleniewskiemu. Ten drugi wygrał cztery pierwsze swoje starty, będąc zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu. Duńczyk z kolei bardzo dobrze rozpoczął zawody, ale w dwóch ostatnich startach przyjeżdżał trzeci.

- Cieszę się, że inauguracja sezonu jest już za nami. Jestem zadowolony ze zwycięstwa, bo spodziewaliśmy się, że będzie to trudne spotkanie - mówi Dariusz Śledź.

Pechowy okazał się wyścig piąty, który trzeba było dwukrotnie powtarzać. W pierwszym podejściu tuż po starcie motocyklami szczepili się Zbigniew Suchecki i Paweł Miesiąc. Obaj żużlowcy upadli na tor, a zawodnik Motoru długo z niego nie schodził. Ostatecznie Miesiąc o własnych siłach wrócił do parkingu, ale to jego uznał sędzia Piotr Nowak za winnego przerwania wyścigu. W drugim podejściu atakujący po szerokiej Kamil Brzozowski nie opanował motocykla i wpadł w bandę.

Upadkiem, na szczęście niegroźnym, zawody zakończył Stanisław Burza. Ten doświadczony zawodnik zaskoczył kibiców walecznością na dystansie. W 9. biegu Burza z czwartej pozycji szybko przedarł się na drugie miejsce i linię mety minął za plecami Pedersena.

- Mecz był dla nas bardzo trudny, ale spodziewaliśmy się tego na torze w Lublinie - ocenił Mariusz Staszewski, trener Ostrovii.
Lubelski zespół pokonał rywala z Ostrowa Wlkp. różnicą 19 punktów i jest to jak na razie najwyższe zwycięstwo w drugiej lidze.

Speed Car Motor Lublin – Ostrovia Ostrów Wlkp. 54:35
Motor: Bjarne Pedersen 10+1 (3,2*,3,1,1), Stanisław Burza 6+1 (1,3,2*,u), Maciej Kuciapa 11 (3,2,1,2,3), Paweł Miesiąc 10+2 (2*,w,3,3,2*), Daniel Jeleniewski 12 (3,3,3,3,0), Emil Peroń 3 (3,0,0), Kamil Brzeziński 2+1 (2*,0,0). Trener: Dariusz Śledź
Ostrovia: Zbigniew Suchecki 12+1 (2,3,1*,3,0,3), Kamil Brzozowski 5 (0,w,2,2,1), Patryk Dolny 4 (0,2,1,1,0), Łukasz Sówka 2+1 (1,1*,0,-), Adam Ellis 8+1 (2,t,2,2,2*), Marcel Studziński 3 (1,1,0,1), Maksymilian Bodganowicz 1+1 (0,1*,w,-). Trener: Mariusz Staszewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto