Żużel: w niedzielę Lubelski Węgiel KMŻ zmierzy się z ROW Rybnik

Decyzję o starcie Fina trener Rafał Wilk podejmie w sobotę, gdy zobaczy, jak radzi sobie na treningu. Jeżeli zaprezentuje wysoką formę, wtedy prawdopodobnie zastąpi w składzie Lukasa Drymla. Czech zawiódł w Łodzi, a teraz uskarża się na problemy ze zdrowiem. Prezes klubu Zbigniew Wojciechowski zapowiedział nawet, że przebada Drymla w Lublinie, aby upewnić się, czy rzeczywiście jest niezdolny do jazdy.

Informowaliśmy, że klub z Rybnika zaproponował przełożenie meczu rewanżowego z niedzieli 17 października na 10 października. Swoją prośbę argumentował względami pogodowymi. W czwartek lubelski klub niespodziewanie wyraził na to zgodę. Oznacza to, że zespoły spotkają się na torze "rekinów" już we wtorek, dwa dni po meczu w Lublinie (godz. 18).

Decyzja jest o tyle zaskakująca, że niepewna pogoda byłaby ogromnym sprzymierzeńcem lublinian. Ewentualne opady deszczu uniemożliwiłyby gospodarzom przygotowanie toru pod swoich zawodników oraz rozegranie wszystkich piętnastu wyścigów. Wynik meczu uważa się za ważny już po ośmiu biegach, a w tym czasie rybniczanie mogliby nie zdążyć odrobić wszystkich strat z pierwszego meczu. Swoją decyzją KMŻ zwiększył Rybnikowi szanse na wygranie dwumeczu.