Lublinianie przegrali w Rawiczu 42:47. Jeśli w niedzielne popołudnie wygrają różnicą, co najmniej sześciu "oczek", oprócz dwóch punktów za zwycięstwo otrzymają bonus.
W lubelskiej ekipie zabraknie Jonasa Messinga. W parze młodzieżowej zobaczymy dwóch zawodników z Lublina: Rafała Klimka i Macieja Michaluka.
Przeciwko Kolejarzowi wystąpi za to starszy kuzyn Jonasa, Andreas. Szwed wrócił już do zdrowia po kontuzji i po dłuższej nieobecności ponownie zaprezentuje się lubelskim kibicom. Zajmie on miejsce Hynka Stichauera. Czech przed tygodniem pokazał się z dobrej strony w meczu w Pile, kiedy KMŻ odniósł pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Zawodnik w tym czasie startuje jednak w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy w niemieckim Diedenbergen.
Ponowną okazję do pokazania się lubelskiej publiczności otrzyma także Tomasz Piszcz. Zawodnik odkąd podpisał kontrakt z KMŻ wystąpił w dwóch wyjazdowych spotkaniach.
Po nieznacznej przegranej w Rawiczu w zespole z Lublina nie biorą pod uwagę innej możliwości, niż zwycięstwo z bonusem. - Szykujemy się do tego meczu, jak do każdego innego. Nie lekceważymy rywala, musimy dać z siebie sto procent i skasować trzy punkty - zapewnia Jacek Rempała, kapitan KMŻ.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?