Zrzucają sutanny z miłości do piłki

- Gra w naszym wykonaniu jest twarda, męska, ale nie brutalna - zapewniał ks. Emil Kancir, napastnik lubelskiej drużyny i zawodnik reprezentacji Polski. - Nie ma żadnych ustawek. Czasami zdarza się ostre zagranie, ale zaraz potem jest podanie dłoni przeciwnikowi i gra toczy się dalej - dodaje.

Treningi z profesjonalnym trenerem i turniejowe rozgrywki nie zawsze dadzą się pogodzić z pracą w parafii. - Przyznaję, raz zdarzyło mi się odprawiać mszę prosto po meczu i w krótkich spodenkach pod sutanną - spowiadał się wczoraj dziennikarzom ks. Paweł Bartoszewski, zawodnik naszej drużyny i najlepszy bramkarz ubiegłorocznych mistrzostw Polski.

Turniej rozpocznie się 9 kwietnia i potrwa dwa dni. Mecze rozgrywane będą w hali sportowej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jak szacują organizatorzy, do Lublina przyjedzie wówczas ok. 200 księży - zawodników. Główny cel naszej drużyny to utrzymanie tytułu mistrza Polski.

Kibicom z pewnością spodoba się mecz: księża kontra polska reprezentacja halowej piłki nożnej kobiet. Co więcej, duchowni zaproszą do rywalizacji także lubelskich VIP-ów. Drugi dzień zmagań będzie też okazją do zorganizowania pikniku rodzinnego. - Mamy nadzieję, że będzie to doskonała zabawa dla wszystkich lublinian - mówią zawodnicy w sutannach.

Tegoroczne mistrzostwa mają zapewnione błogosławieństwo abp. Józefa Życińskiego. - Zdaję sobie sprawę z tego, że ustawienie obok siebie stuły kapłańskiej i piłki, co widzimy na logo mistrzostw, to pewna egzotyka. Ale poza egzotyką, w tym wydarzeniu realizuje się także nasza wspólna odpowiedzialność za kulturę - podkreśla metropolita lubelski.

W czasie turnieju odbędzie się zbiórka funduszy, licytacja piłki i koszulki z podpisami polskiej reprezentacji na rzecz Fundacji "Mimo Wszystko" Anny Dymnej. Więcej informacji o mistrzostwach na stronie www.ksieza-pilka.pl.