Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

“Zostań dawcą szpiku”. Dramatyczny apel zrozpaczonego Adama

red
Ala jest młodą mamą i żoną. Choruje na białaczkę. Jej zrozpaczony mąż prosi tylko o jedno – “zostań dawcą szpiku”.

"Kilka słów o tym co ważne...

10 lat temu przeżywałem najważniejszy dzień w moim dotychczasowym życiu. Przygotowania do niego trwały ponad rok. Wcześniejsze lata poznawania się z Alą wypełniły nasze serca miłością i sprawiły, że byliśmy gotowi powiedzieć sobie tak, w dniu 25 kwietnia 2009 roku. W tamtym czasie to było dla mnie najważniejsze.

Po kilku latach od naszego ślubu przyszła na świat nasza córka. Ola urodziła się zdrowa i sprawiła, że dojrzeliśmy z dnia na dzień. Ala szybko odzyskała siły i kolejne miesiące pozwoliły nam odkryć w sobie samych nowe pokłady cierpliwości, życzliwości i wyrozumiałości. Chociaż wówczas sądziłem, że głównie mądrości.. Tamten czas był dla mnie najważniejszy.

W 2014 roku nasz świat runął. Półtoraroczne dziecko stawało się największym odkrywcą otaczającego świata, a my stanęliśmy twarzą w twarz z rezultatami wyników badań Ali. Moja żona właśnie dowiedziała się, że choruje na ostrą białaczkę bifenotypową. Moja młoda, piękna partnerka musiała stawić czoła największemu wyzwaniu w jej dotychczasowym życiu. Szybko dowiedzieliśmy się, że po kilku cyklach chemioterapii i radioterapii będzie potrzebny przeszczep szpiku. Leczenie było długotrwałą rozłąką. Od rozpoczęcia terapii do jego finału minęło 9 miesięcy. Ali brat okazał się zgodnym dawcą. Udało nam się znowu być razem tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Moment, kiedy przyglądałem się jak matka przytula córkę, uznałem za najważniejszą lekcję w życiu.

Kolejne 5 lat było prawdziwie piękne. Czas płynął, a nasza rodzina czerpała z niego pełnymi garściami. Nie sposób wymienić wszystkich chwil pełnych radości i uśmiechu. Trwaliśmy razem i wiedzieliśmy, że niczego więcej nam nie potrzeba. W tym okresie wszystko się układało. Miłość cementowała naszą codzienność, której towarzyszyła satysfakcja z wykonywanej pracy i planowanie rodzinnych wyjazdów. Czas wspólny był dla nas najważniejszy. W marcu 2019 roku choroba wróciła. Jej brutalne wtargnięcie w naszą rzeczywistość było przytłaczające. Konieczność walki z chorobą wymaga wiele poświęceń, bez jakiejkolwiek gwarancji na zwycięstwo. Ala jest moją ukochaną i wiem, że się nie podda.

W całym życiu, kilka znaczących momentów uznajemy za najważniejsze. Ostatnie 10 lat sprawiły, że nabrałem do tego perspektywy. Najważniejsze jest to co codzienne. Dziś najważniejsze są dla mnie dwie rzeczy: czerpać radość z każdej dobrej chwili, którą daje nam Bóg oraz znaleźć dawcę szpiku dla Ali. W tym drugim możesz mi pomóc. Zostań dawcą.  "

Chciałbyś wyrównać szanse mojej żony w walce z chorobą? Jest na to sposób. Zostań dawcą szpiku. Nie wiesz jak? Skontaktuj się ze mną pisząc na adres: [email protected] lub wejdź na stronę www.dkms.pl.

Co możesz z siebie dać? Podziel się tym, co bezcenne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: “Zostań dawcą szpiku”. Dramatyczny apel zrozpaczonego Adama - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto