Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Źle ustawiona sygnalizacja na rondzie przy Zamku (wideo)

lublin112.pl
lublin112.pl
Fotonews
Od kilku dni obserwuję ustawienie sygnalizacji w miejscach gdzie dochodzi do wielu wypadków. Głównym wnioskiem tych działań jest fakt, że w wielu miejscach odstępy pomiędzy zmianami świateł są za krótkie.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Występujące różnice w długości świecenia się, czy zmiany świateł na sygnalizatorach mogą mieć kluczowe znaczenie dla ilości wypadków. Różnice te występują nawet na jednym skrzyżowaniu z różnych jego stron. Oczywiście sygnalizacja nie może zastąpić myślenia za kierownicą. Jednak jej złe ustawienie rzutuje na to, co dzieje się na drodze.

Rondo przy zamku jest jednym z najlepszych dowodów na to, że sygnalizacja jest tam źle ustawiona. Jadąc od Al. Unii Lubelskiej można zauważyć jak wąski jest odstęp czasowy pomiędzy zapalającym się światłem zielonym dla aut jadących od strony alei, a światłem na sygnalizatorze przy rondzie. Przy analizie filmu klatka po klatce widać moment kiedy na sygnalizatorach jednocześnie świecą się cztery światła, pomarańczowe i czerwone przy rondzie, czerwone i pomarańczowe przy Al. Unii Lubelskiej. Auta dosyć często zjeżdżają na pomarańczowym świetle z ronda, łamiąc tym samym przepis. Niestety ma to związek z krótkim odstępem czasu w jakim dochodzi do opisywanej zmiany. Tylko jedną sekundę dzielą zmiany poszczególnych świateł. Przy zmianie na zielone od Al. Unii Lubelskiej i odstępie czasowym od opisywanym świeceniu się czterech świateł jednocześnie jest ok. 0,20 sek. Różnicę widać gołym okiem. Niestety zmiany te są zbyt szybkie.

Inaczej jest od ul. Ruskiej. Z tej strony, dopiero po zapaleniu się światła czerwonego na sygnalizatorze przy rondzie, dla jadących od strony Świdnika, dochodzi do zmiany czerwonego światła na zielone dla jadących od strony Kaliny. Takie ustawienie sprawia, że ruch odbywa się płynniej i bezpieczniej niż po drugiej stronie ronda. Być może to właśnie sprawia, że opóźnione reakcje kierowców są powodem tylu stłuczek i kolizji w tym miejscu.

Wnioski nasuwają się same. Skrzyżowania wymagają przeglądu i pomiarów czasu świecenia się świateł na sygnalizatorach. Każdy, kto jeździ codziennie ulicami Lublina wie, że nie wszędzie cykle zmian są ustawione prawidłowo. Dzięki kontroli tych ustawień będzie można ograniczyć ilość zdarzeń na drodze. Nie zawsze bezmyślność za kierownicą jest powodem wypadku. Wystarczy spojrzeć na ciekawostkę związaną z naszymi oczami. Mrugnięcie oka trwa około 3/10 sekundy. Kluczowe jest więc dostosowanie czasu świecenia się świateł na sygnalizatorach. Jeżeli do zmiany dochodzi szybko i do tego mamy problem opisany powyżej to nie do końca czynnik ludzki wpływa na wszystkie zdarzenia drogowe. Miejmy nadzieję, że problem zostanie zauważony i rozwiązany z korzyścią dla wszystkich kierujących.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto