Zjednoczona Lewica chce związków partnerskich

- Jesteśmy zszokowani tym, że w ciągu ośmiu lat Platforma Obywatelska nie była w stanie uchwalić tak banalnej ustawy, która nie niesie żadnych konsekwencji ekonomicznych dla budżetu państwa. Wręcz przeciwnie - może nawet oznaczać dodatkowe przychody - mówił we wtorek o ustawie o związkach partnerskich Janusz Palikot, rozpoczynając kolejną część kampanii. Tym razem pod hasłem „Konkubina też rodzina”.

W najbliższą niedzielę w Łodzi Zjednoczona Lewica przedstawi swojego kandydata - lub kandydatkę - na premiera, który ma wprowadzać zmiany.

Tymczasem we wtorek Janusz Palikot i Leszek Miller, liderzy ZL, przegrali proces w trybie wyborczym z Ryszardem Petru. W weekend obaj politycy mówili, że szef Nowoczesnej to „człowiek wynajęty przez banki”.

Warszawski sąd nakazał przeprosić Petru w mediach. Petru chciał też wpłacenia przez polityków lewicy 20 tys. zł na cele charytatywne, ale sąd na to nie przystał.

Pełnomocnik Millera już zapowiedział odwołanie się od wyroku. A Palikot oświadczył, że o procesie nie został powiadomiony.

Bitwa o Anglię
Grzegorz Muszyński, kandydat PiS, z kolei zapraszał we wtorek na obchody 75. rocznicy Bitwy o Anglię.

- Tym razem działam nie politycznie, ale w myśl polityki historycznej. Mało kto pamięta, że wielu lotników z czasów II wojny światowej pochodziło stąd. Nie tylko lotnicy, ale też mechanicy naprawiający maszyny dywizjonu 303. To byli przecież pracownicy zakładów Plage i Laśkiewicz - tłumaczy i chce te fakty przypomnieć.

Stanie się tak w niedzielę (godz. 11 - 15) na lotnisku aeroklubu w Radawcu. Mają przylecieć zabytkowe samoloty z czasów Bitwy o Anglię.