Synoptycy zapowiadają jednak, że zima odchodzi powoli w zapomnienie. Następny weekend będzie iście wiosenny.
- Samochód zaparkowałem na noc przy bloku. Teraz muszę zeskrobywać śnieg z szyb. Zastanawiam się też, czy nie będzie problemów z odpaleniem auta – skarży się Krzysztof z ul. Konopnickiej.
Ci, którym udało się wyjechać, musieli liczyć się z trudnymi warunkami i korkami.
– Jeździ się ciężko, choć jak informują nas taksówkarze, po mieście kursują pługi i odśnieżają drogi. Minie jednak trochę czasu, zanim zobaczymy czarną nawierzchnię – tłumaczy Adrian Łoński z Taxi Dwójki. – Tradycyjnie korkują się Nadbystrzycka, Narutowicza, Filaretów, Spółdzielczości Pracy – wymienia. - Na wjazd do Lublina od Dębówki trzeba zarezerwować prawie godzinę czasu - żali się zirytowana Czytelniczka MM.
- Warunki na drogach są trudne, miasto nie jest właściwie odśnieżone – potwierdza Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK. – Autobusy miały rano problemy z wjechaniem na wzniesienia, niektóre odnotowały kilkunastominutowe opóźnienia. Doszło też do dwóch, na szczęście, niegroźnych stłuczek. Na ul. Filaretów w autobus wjechał samochód osobowy, a w ten trzy inne auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Natomiast na ul. Koncertowej samochód osobowy, otarł się o autobus. Nikt nie ucierpiał – informuje Opasiak.
Problemy mają też piesi.
Zasypane są chodniki. W ruch poszły łopaty, a na placu Litewskim pojawił się pług, który odśnieża centralny punkt w mieście.
Synoptycy zapowiadają, że zima zostanie z nami do połowy tygodnia. Od czwartku czeka nas ocieplenie. Temperatura będzie systematycznie wzrastać, a w weekend termometry pokażą nawet 12 st. Celsjusza.
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?