MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zdrowy olej z rzepaku powstanie w Lublinie

redakcja
redakcja
Za 6 mln zł w Lublinie powstanie linia produkcyjna specjalnego ...
Za 6 mln zł w Lublinie powstanie linia produkcyjna specjalnego ... Wojciech Nieśpiałowski
Za 6 mln zł w Lublinie powstanie linia produkcyjna specjalnego oleju, który zachowa wszystkie cenne dla zdrowia człowieka związki. Linia produkcyjna w lubelskim instytucie PAN ruszy w lutym lub marcu przyszłego roku.

Za 5,8 mln zł powstanie linia produkcyjna. Część jest już gotowa.

– Taki olej nie występuje w handlu praktycznie nigdzie na świecie. Jako jedyni mamy patent na jego produkcję – mówi prof. Jerzy Tys z Instytutu Agrofizyki PAN w Lublinie. On i jego współpracownicy pracowali na ten patent od wielu lat. – Nigdy w historii naszego instytutu nie zdarzyło się, żebyśmy wystąpili o tak duże dofinansowanie z Unii Europejskiej i dostali je w całości – podkreśla profesor.

To właśnie niska temperatura jest jednym z kluczy do sukcesu.

Kolejne to proces tłoczenia oleju – nie dość, że na zimno, to jeszcze bez dostępu tlenu i światła. Gotowy produkt będzie pakowany w małe, jednorazowe butelki (o pojemności 100 ml), szczelnie dopełnione azotem.

Po otworzeniu buteleczki olej należy zużyć jak najszybciej: do sałatki czy na kanapkę.

Nie do smażenia, bo wysoka temperatura zabije wszystkie cenne składniki, które są najważniejsze w tak produkowanym oleju. I których nie ma żaden inny dostępny na rynku.

Jak tłumaczy profesor, chodzi o to, żeby zachować cenne dla zdrowia związki, które są w nasionach rzepaku – karotenoidy, tokoferole i sterole. Są one bardzo wrażliwe na światło i tlen, pomagają ustrzec się przed chorobami cywilizacyjnymi: nowotworami, chorobami serca czy chorobą Parkinsona.

Kluczowy jest też rzepak, z którego będzie produkowany tak wyjątkowy olej.

– Muszą to być specjalne odmiany, z ekologicznej produkcji – wyjaśnia naukowiec.

Linia produkcyjna w lubelskim instytucie PAN ruszy w lutym lub marcu przyszłego roku. Ta testowa ma produkować ok. 300 litrów oleju dziennie. Jak się wstępnie szacuje, przy takiej wydajności litr oleju będzie kosztował około 80 zł, czyli jedna buteleczka – 8 zł.

Prof. Tys uważa, że przy większej skali produkcji koszty będą niższe, dzięki temu prozdrowotny olej znajdzie nabywców.

Olej ma nazywać się**„Kropla zdrowia” **.

– Chciałbym, żeby „Kropla zdrowia” stała się lubelskim produktem regionalnym. Takim jak np. oscypek na Podhalu - tłumaczy prof. Ty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto