Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatańczą „Piękną i Bestię”

Anna Jasińska
Anna Jasińska
To pierwsze w Polsce tego typu przedstawienie dla dzieci. Przez sześćdziesiąt minut podążamy tropem aktorów, tańczących do muzyki Wolfganga Amadeusza Mozarta.

- Nie chodzi nam o to, żeby stworzyć balet, czy pantomimę. Chodzi o teatr tańca w połączeniu z plastyką – wyjaśnia Arkadiusz Klucznik, dyrektor teatru. – Chcieliśmy uzyskać formę plastyczno – ruchową, czytelną dla dzieci i dla dorosłych – dodaje Katarzyna Aleksander – Kmieć, reżyserująca spektakl. To jedna z najciekawszych postaci na polskiej scenie choreograficznej. Studiowała w Konserwatorium Tańca im. Barata w Lake Forest, Illions. Na swym koncie ma już między innymi nagrodę za najlepszą współczesną choreografię XII Ogólnopolskiego Konkursu Tańca – Gdańsk 2001 i ZŁOTEJ MASKI za choreografię do spektaklu „KRZYK według Jacka Kaczmarskiego” (Teatr Rozrywki w Chorzowie).

Nad scenografią pracuje Anna Chadaj, która przygotowywała już w lubelskim teatrze scenę do „Dzikich łabędzi”.

W rolę Pięknej wciela się Anna Żak z Lubelskiego Teatru Tańca, doskonale wpisująca się w konwencję ruchu tej baśni.

- Pomysł przedstawienia wziął się z mojej wizyty na festiwalu teatralnym, gdzie zauważyłem, że tak naprawdę cały świat nie robi już spektakli dzielonych techniką, typu opera, operetka, balet, itd. Coraz częściej robi się spektakle multidyscyplinarne. Stąd mój pomysł, aby na scenie teatru lubelskiego wprowadzić spektakle inspirowane najsłynniejszymi historiami, baśniami, takie „teatralne wariacje na temat” – mówi Arkadiusz Klucznik.

Choć spektakl „Piękna i Bestia” bazuje na opowieści z klasycznego repertuaru baśni, niesie ze sobą wiele innowacji. Reżyserka wraz ze scenografką wprowadziły do scenariusza magiczną postać róży, która uruchamia świat. – Sama scenografia jest oszczędna, ze względu na ograniczoną przestrzeń. Pojawiają się horyzonty, jest kilka zastawek, które tworzą coś w rodzaju luster i krzywych zwierciadeł. Scenografia ma charakter raz romantyczny, raz chłodny. Szczególnie romantyczna jest ostatnia scena, kiedy to odsłonięta będzie ściana róż – mówi Anna Chadaj. Jedną z innowacji jest również to, że wszystko dzieje się na oczach widzów. Aktorzy na scenie wprawiają w ruch całą machinę przemian. Baśń adresowana jest do publiczności powyżej pięciu lat.

„Piękna i Bestia” jest historia Belli, która chcąc ratować ojca, oddaje się w niewolę tajemniczej bestii. Okazuje się, że w potworze drzemie dusza zaklętego księcia. To jedna z tych baśni, które doskonale łączą w sobie świat romantycznej magii, humor i tragizm. Opowieść doczekała się już kilku adaptacji. Po raz pierwszy formę literacką nadała jej w 1757 roku Jeanne Marie Leprince de Beaumont. Baśń w zamyśle wyłącznie muzyczno – tanecznym to ambitne przedsięwzięcie. Jak poradzą sobie z tym aktorzy Teatru im. Christiana Andersena? Premiera już 13 września o godzinie 17.00. Bilety w cenie 12 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto