Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd województwa z absolutorium i wotum zaufania. Radni opozycji: „Dług szpitali przekroczył miliard złotych”

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Po kilkugodzinnej dyskusji głosami 19 radnych zarząd województwa otrzymał wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu województwa za 2020 rok. Radni opozycji krytykowali jednak zarząd województwa m.in. za dalszy wzrost zadłużenia marszałkowskich szpitali.

Najwięcej czasu radnym zajęła debata nad raportem o stanie województwa lubelskiego. To dokument, który co roku zarząd województwa musi przygotować i przedstawić radnym, którzy na tej podstawie udzielają mu wotum zaufania. Bożena Lisowska, radna KO, już na początku skrytykowała zarząd województwa za to, co się w dokumencie nie znalazło. - Pod względem PKB na mieszkańca spadliśmy na ostatnie miejsce wśród województw, co trzeci mieszkaniec regionu pozostaje bez pracy, drastycznie wzrósł wskaźnik ubóstwa wśród seniorów. Ale tego w raporcie nie ma – podkreślała. - Tymczasem raport powinien sygnalizować, że marszałek wie o problemach regionu i będzie chciał je jakoś rozwiązać – oceniała. Zarzucała też zarządowi województwa, że nie ma czytelnej strategii działania i rozwoju regionu.

Sławomir Sosnowski, radny PSL, pytał marszałka, dlaczego przesunął część środków z puli na pomoc covidową dla szpitali i przekazał je dla oddziału położniczego w Kraśniku, skąd pochodzi Jarosław Stawiarski. - Podobnie pan marszałek przeniósł pieniądze na drogę wojewódzką na swoim „podwórku”. Nie znam marszałka, który by tak przesuwał pieniądze. Życzyłbym, żeby pan był marszałkiem całego województwa, a nie tylko powiatu kraśnickiego. 100 procent głosów pan tam nie zbierze – apelował Sosnowski.

Ponad miliard długu szpitali

Kilku radnych zwracało uwagę na problemy finansowe szpitali. - Przekroczyliśmy miliard zadłużenia szpitali, blisko 100 mln to zobowiązania wymagalne. Nie udało nam się zmniejszyć kosztów obsługi kredytów, wynoszą 31 mln zł rocznie. Te pieniądze trafiają do banków, nie dla pacjentów – wyliczał Krzysztof Bojarski, radny KO. - Niepokoi mnie też sytuacja Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. To jednostka, która przez lata nie miała zobowiązań. Teraz sięgnęły blisko 140 mln zł, prawie połowa to zobowiązania wymagalne – dodał.

Odpowiadając na zarzuty radnej Lisowskiej, marszałek Jarosław Stawiarski podkreślił, że zarząd przyjął niedawno strategię rozwoju województwa lubelskiego. - Jest tam 85 inwestycji, które planujemy realizować w ciągu najbliższych lat. Więc opowiadanie, że my tu nie wiemy co mamy robić, to wielkie nadużycie. Przez pani słowa słuchający nas ludzie wyrabiają sobie opinię, że tu siedzi kilkunastu imbecyli, a pani jest jedyną sprawiedliwą, która chce czynić dobro - mówił wyraźnie wzburzony. Marszałek dodał, że zarząd przyjął projekt Regionalnego Programu Operacyjnego. - Zrobiliśmy to jako pierwsi w Polsce, żebyśmy jak najszybciej mogli wydawać 2 mld 273 mln euro – zaznaczył.

Problemy szpitali określił jako spadek po rządach poprzedników z koalicji PO-PSL. - Nas też niepokoi zadłużanie się służby zdrowia, ale nie weszliśmy w restrukturyzację szpitali, bo była pandemia – przekonywał. - COZL jest zadłużony bo taka jest polityka NFZ, że nie płaci za nowe procedury i otwierane oddziały. Ale dyrektor Elżbieta Starosławska przekonała NFZ i kontrakt będzie zwiększony - zapewnił Stawiarski.

- Jako mieszkanka powiatu kraśnickiego powiem, że za pana rządów w Kraśniku nic się nie robiło. Rozwijał się wtedy Radzyń, powiat bialski, parczewski - wyliczała Anna Baluch, radna PiS, w odpowiedzi na słowa Sławomira Sosnowskiego.

Ostatecznie za udzieleniem wotum zaufania dla zarządu województwa głosowało 19 radnych (wszyscy z klubu PiS i niezrzeszony Tadeusz Kochanowski). Przeciw było sześciu radnych PSL, od głosu wstrzymali się radni KO i niezrzeszona Ewa Jaszczuk.

„To nie był normalny rok"

Tak samo radni głosowali w sprawie absolutorium z tytułu wykonania budżetu województwa za 2020 rok.

Dochody województwa lubelskiego w 2020 r. wyniosły nieco ponad 1 mld zł, wydatki – 906 mln zł. Na inwestycje popłynęło 113 mln zł. „Budżet województwa zamknął się nadwyżką w wysokości 140,3 mln zł” - czytamy w informacji przekazanej przez Urząd Marszałkowski. Dług na koniec roku 2020 wyniósł 691,6 mln zł.

- Sama nadwyżka to nie sukces. Wydatki zostały zrealizowane na poziomie 82 proc. co oznacza, że zarząd nieumiejętnie gospodarował posiadanymi środkami, nie umiał wydać tych pieniędzy – oceniał Marek Kos, przewodniczący klubu PSL.

- Ze względu na pandemię to nie był normalny rok budżetowy. Robiliśmy wszystko, żeby utrzymać płynność finansową, bo nie wiedzieliśmy, co będzie jutro – tłumaczył Jarosław Stawiarski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto