Pokrywa lodu na środku Zalewu Zemborzyckiego ma zaledwie ok. 20 cm grubości. A temperatura na dworze wynosi kilkanaście stopni. Pojawiły się pierwsze pęknięcia. Mimo to nie brakuje amatorów gotowych ryzykować swoje życie dla rybki.
Wędkarze za nic mają ostrzeżenia policji i Straży Miejskiej, bo wiedzą, że nic im nie grozi. - Taryfikator mandatów nie przewiduje kar za wędkowanie na cienkim lodzie. Możemy jedynie apelować o ostrożność i rozsądek - mówi Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej.