Jak tłumaczył policjantom starszy z włamywaczy, wszystko dlatego, że tego wieczora pokłócił się z narzeczoną.
Zdenerwowany wyszedł z domu i spotkał kolegę. Wypili kilka piw i wtedy obaj wpadli na pomysł, jak przeprosić dziewczynę. Postanowili, że kupią jej kwiaty. Niestety, wszystkie kwiaciarnie w okolicy były zamknięte. Mężczyźni postanowili więc włamać się do straganu. Uszkodzili drzwi aż w czterech budkach, bo w trzech nie znaleźli kwiatów. Młodzi włamywacze już usłyszeli zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im 10 lat więzienia. Czy narzeczona mu wybaczy???
O tym, że kwiaty to dobry sposób na załagodzenie domowych konfliktów wie też pewien lublinianin, który kupił żonie ponad 100 róż.
- W październiku miałam klienta, który zamówił 131 róż w koszu - opowiada pani Anna Pawlak z kwiaciarni przy Krakowskim Przedmieściu. - To miał być prezent urodzinowy dla jego żony. Kobieta kończyła 31 lat. Bukiet był ogromny, z jasnych i ciemnych róż - wspomina pani Anna.
Niedawno po kwiaty do jednego ze straganów przy Krakowskim Przedmieściu przyszedł starszy mężczyzna.
- Opowiadał, że wiele lat temu w tym samym miejscu kupił bukiet róż swojej narzeczonej - na zaręczyny. Teraz takie same kwiaty podarował żonie na urodziny - dodaje inna kwiaciarka, a jej sąsiadka wspomina pewnego dziewięciolatka. W mikołajki kupił dla swojej ukochanej piękną czerwoną różę.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?