Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zające, bobry, a nawet żółwie promują Polskę wschodnią (posłuchaj spotów)

Aleksandra Dunajska
„Hop, hop, hop na rowery. Hop, hop, hop do miasteczka. Rusz się, wskocz na deskę i poskacz na hopach, przyjedź na weekend na Piękny Wschód!” - to tekst z reklamy zachęcającej do odwiedzenia Polski wschodniej. W prasie jej bohaterem jest zajączek. - To może i śmieszne, ale raczej nie zachęcające - mówią same regiony.

Posłuchaj:
Bóbr zachęca do zabawy (plik mp3, 900 KB)
Żółw zaleca wooolność (plik mp3, 900 KB)

Jak pokazały badania zlecone przez Polską Organizację Turystyczną, nawet Polacy często nie wiedzą, co ciekawego do zaoferowania mają woj. lubelskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, podkarpackie i świętokrzyskie. Stąd kampania promocyjna POT, która ma zmieniać wizerunek Polski wschodniej w oczach turystów – polskich oraz niemieckich i ukraińskich.

Akcja reklamowa potrwa do lutego 2012 r. i ma kosztować 24 mln zł. Część pieniędzy pochodzi ze środków UE. W ramach kampanii - przygotowywanej przez Konsorcjum Pan Media Western i firmę Bimers - od września zobaczymy także filmy reklamowe w telewizji. Na razie są billboardy, spoty radiowe i reklamy prasowe. Te ostatnie już wzbudziły kontrowersje.

W reklamach, obok wspomnianego zajączka, jest też m.in. bóbr (z hasłem „Bobra zabawa”) oraz sarna („Bio, eko, agro no i kopytka własnej roboty”). W spotach radiowych żółw zachęca: „Osobiście polecam wooolność, prawdziwą wooolność”.

Piotr Franaszek, dyrektor departamentu promocji w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie, do kampanii podchodzi sceptycznie. – Moje wątpliwości budzą zastosowane pomysły. Poza tym jako regiony mieliśmy niewielką możliwość współuczestniczenia w tworzeniu kampanii, a tym samym akcja w ograniczony sposób koresponduje z tym, co robimy we własnym zakresie – tłumaczy.

Mateusz Tułecki z Katedry Reklamy, Grafiki Komputerowej i Nowych Mediów Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania z Rzeszowa roześmiał się, kiedy usłyszał wspomniane zdania z reklam. – Takie kreacje mogą nie do końca spełnić swoją rolę – ocenił. – Można wydać duże pieniądze na rzeczy banalne, niewiele mówiące, które nie przyniosą żadnych rezultatów. I tego się w tym przypadku obawiam – dodał.

Katarzyna Draba, rzeczniczka POT, nie zgadza się z tak krytyczną oceną. – Kampania ma przełamać stereotypy dotyczące Polski wschodniej. Chcieliśmy, żeby przyciągała uwagę i była przyjazna – podkreśla.

Akcja spodobała się też Annie Proszowskiej-Sali, ekspertce w dziedzinie promocji miast i regionów. – Na pierwszy rzut oka wygląda nieźle. Wschód Polski taki właśnie jest – ciepły, ekologiczny, zielony. Te reklamy budzą pozytywne skojarzenia, budują klimat – tłumaczy.

W ramach projektu powstała również strona internetowa: www.pieknywschod.pl Prezentuje ona m.in. poszczególne województwa i ich atrakcje. Napisano tam np., że tzw. baobab na pl. Litewskim w Lublinie to lipa (w rzeczywistości topola).

– Pomyłki się zdarzają. Było kilka niedociągnięć związanych z początkowym etapem działalności strony. Wszystkie błędy zostaną szybko naprawione – zapewnia Katarzyna Draba.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto