DZS chce protestować przed największymi uczelniami w Białymstoku, Gdańsku, Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Toruniu i Warszawie. – W stolicy na przykład, wyjdziemy przed główną bramę Uniwersytetu Warszawskiego – tłumaczy Wojciech Kobyliński, Sekretarz Krajowy DZS ds. organizacyjnych. – Wszędzie weźmiemy ze sobą megafony, bębny i wszystko, co robi dużo hałasu – zapowiada.
Ta akcja, pod hasłem „Alarm dla edukacji” nie bez powodu odbędzie się 17 listopada. Wtedy właśnie obchodzimy „Międzynarodowy Dzień Studenta”. – Chcemy tego dnia obudzić studentów, którzy na razie są jak lunatycy i nie chcą się wcale organizować. Zależy nam na tym, żeby stworzyć zaangażowaną i krytyczną wspólnotę akademicką – wyjaśnia Kobyliński.
O co chcą walczyć studenci z DZS?
- Akcja będzie wyrazem sprzeciwu środowiska studenckiego odnośnie obecnej tragicznej sytuacji szkolnictwa wyższego oraz anty-studenckiego projektu jej reformy zaproponowanego przez Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Panią Barbarę Kudrycką – tłumaczą w oświadczeniu o powstaniu swojej organizacji. Żakom nie podobają się więc pomysły wprowadzenia opłat za studia dzienne, likwidowania studenckich zniżek, niskie stypendia i jak twierdzą – dyskryminacja studentów wieczorowych.
W Lublinie nikt jeszcze nie zdecydował się dołączyć do „Alarmu dla edukacji”.
– Jednak prowadzimy rozmowy w różnymi środowiskami studenckimi i jeśli w ciągu najbliższych dwóch tygodni ktoś się jednak zdecyduje, to jest to jeszcze możliwe – podkreśla Kobyliński. – Lublin jest tak dużym ośrodkiem akademickim, że na pewno będziemy chcieli działać również tutaj – dodaje.
Na razie DZS może pochwalić się około setką członków. Każdy, kto chce do nich dołączyć może znaleźć potrzebne informacje o tej organizacji na stronie www.demokratyczne.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
