Często napędzały je kobiety, kierujące lubelskim plastykiem. W międzywojniu dzięki Ludwice Mehofferowej, bratowej znanego artysty, profesora krakowskiej ASP, powstała w Lublinie Wolna Szkoła Rysunku i Malarstwa. Była filią ośrodka krakowskiego. 1930 rok to początek rezydencji placówki m.in. w dwóch pokojach mieszkania Janiny Miłosiowej, ówczesnej dyrektorki. Rok 1948 to pierwsza matura. W protokole rady pedagogicznej z tego okresu czytamy: "Brak pieniędzy na remonty, opał, pomoce naukowe, wypłacanie poborów. Brak internatu". Do rozwoju placówki w Polsce Ludowej przyczyniła się kolejna pani dyrektor, niezmordowana Halina Lipska. Pachnący nowością gmach przyszli artyści dostali w 1979r. Na przełomie lat 80. i 90. w szkole pojawiły się pierwsze komputery Amiga firmy Commodore. Dziś są kursy snycerstwa czy reklamy wizualnej.
- Po latach wracamy do Krakowa z historyczną wystawą naszej szkoły. Przez cały czas współpracujemy z krakowską ASP - mówi Krystyna Głowniak, obecna dyrektorka.
Wystawa ułożona tematycznie (m.in. tradycja i dialog, młodość i przemiana, mistrz i uczeń, teraźniejszość i przyszłość) prezentuje dorobek uczniów, absolwentów i rozmaite archiwalia. Wśród ponad stu pięćdziesięciu pozycji znajdziemy prace, które w wieku nastoletnim tworzyli znani artyści. Są industrialne pejzaże piórkiem Tadeusza Mysłowskiego czy ołówkowe, zsyntetyzowane szkice postaci Leszka Misiaka.
- Pokazujemy, że dla wielu twórców wszystko zaczęło się tu, w lubelskim plastyku - mówi Krzysztof Dębek, komisarz wystawy i wicedyrektor ZSP.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?