„Dziękuję, że jesteś. Kocham Cię na zawsze…Konrad” – takie wyznanie mogą wciąż czytać lublinianie, którzy przechadzają się ulicą Świętoduską lub alejami Racławickimi. Obok ozdobnych liter, na bilbordzie widnieje uśmiechnięte zdjęcie kobiety. Autorem okazał się Konrad Gaca, który chciał uczcić w ten sposób trzecią rocznicę ślubu. – Pomysł był bardzo spontaniczny, miałem ochotę na coś niekonwencjonalnego, dlatego zamówiłem trzy billboardy – mówi Gaca. Patrycja, żona Konrada ucieszyła się z tego prezentu. – Była bardzo zaskoczona, tym bardziej, że mieliśmy dosyć mało czasu dla siebie, ponieważ otwieramy drugą firmę w Zamościu. Cieszyła się, że znalazłem czas – mówi Konrad Gaca. – Gdy zobaczyła, uśmiechnęła się przez łzy. To były łzy radości – dodaje.
Gaca zastrzega, że nie chodziło o promocję.
– Byłem pewien, że to sprawi radość, ale kobiety mogą różnie reagować na takie prezenty, to zależy od charakteru – dodaje Konrad Gaca. Billboardy coraz częściej służą osobom, które chcą wyznać swoje uczucia. – Ostatnio mieliśmy dwie takie sytuacje. Zwykle takie billboardy są tworzone przez samych zamawiających, którzy najczęściej umieszczają serię zdjęć ukochanej osoby i dodają krótki tekst typu: Kasiu, kocham cię! – mówi Aleksandra Nalepa, rzeczniczka firmy Ams, która zajmuje się wynajmowaniem billboardów. – Wtedy billboard jest dosyć prosty, ale wymowny i dlatego chwyta za serce. Najwięcej przypadków dotyczy oświadczyn, a ich ilość rośnie tuż po wakacjach i przed Walentynkami.
Jakie miejsca wybierają zakochani, żeby wyznać miłość?
– Zwykle takie, w których pojawiają się ich adresaci, albo miejsca, które często mijają – mówi Nalepa. Zdarzają się też zabawne sytuacje. – Mieliśmy przypadek pana, który umieścił billboard naprzeciwko bloku swojej ukochanej, ale ona wcale go nie zauważała. W końcu postanowił jej w tym pomóc, przejeżdżając z nią samochodem obok niego, ale nadal nic nie skutkowało. Ostatecznie zaprowadził ją na miejsce i pokazał. To trwało dosyć długo – śmieje się Nalepa.
Ile kosztuje billboard dla ukochanej osoby?
– To zależy jak długo ma wisieć. Za miesiąc zapłacimy od 500 do 680 złotych, dwutygodniowy billboard wraz z wydrukiem, to koszt około 300, 400 złotych w Lublinie – dowiadujemy się w agencji reklamowej Maik. Często zdarza się, że osoby rezygnują dowiadując się ile kosztuje taka mała „kampania”. Ceny mogą dochodzić do 1000 złotych za miesiąc.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
