Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyszła ze szpitala w piżamie i ciapach. Znaleźli ją nad zalewem

redakcja
redakcja
Jacek Świerczyński/ Archiwum
Policjanci odnaleźli zaginioną 70-latkę. Kobieta wczoraj po godzinie 17 wyszła ze szpitala przy al. Kraśnickiej, ubrana jedynie w piżamę i ciapy. Funkcjonariusze znaleźli ją w okolicy zalewu Zemborzyckiego, przy ul. Cienistej. Kobieta była wychłodzona i nie potrafiła wytłumaczyć jak się tam znalazła. Nie pamiętała, że była wcześniej w szpitalu.

Informację o zaginionej kobiecie policjanci dostali w czwartek po godz. 17. - Ze zgłoszenia wynikało, że wcześniej już kilkukrotnie próbowała samowolnie opuścić oddział, na którym przebywała - wyjaśnia sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Kobieta choruje na schorzenie neurologiczne.

Policjanci zaczęli szukać kobiety. Ok. godz. 21 policja dostałą sygnał, że kobieta była widziana w w rejonie Placu Bychawskiego. Policjanci sprawdzili trasę przejazdu autobusu w stronę miejsca zamieszkania zaginionej. Przeszukali również pobliskie drogi.

- Na ulicy Cienistej, w okolicy zalewu Zemborzyckiego, odnaleźli zaginioną 70-latkę. Kobieta błąkała się bez celu i była wychłodzona. Nie potrafiła wytłumaczyć jak się tam znalazła i nie pamiętała, że była w szpitalu. Policjantom powiedziała, że wyszła z domu pracować w pole - dodaje sierż. Kamil Gołębiowski.

KWP Lublin, opr. red

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto