Wystawili LSM-owi mocną czwórkę

LSM bada nastroje lokatorów co jesień od siedmiu lat. – Ankiety są anonimowe i przeprowadzane przez osoby niezależne od spółdzielni – podkreśla Halina Ochalska, pełnomocnik zarządu ds. systemu zarządzania jakością LSM. – Kwestionariusze trafiły łącznie do 150 osób z różnych osiedli. Zgłosiły prawie 280 postulatów dotyczących poprawy życia.

Najważniejszą sprawą jest według LSM-owiczów kwestia bezpieczeństwa w dzielnicy.

Spaceru wieczorem mieszkańcy nie zaryzykowaliby w okolicach ulicy Wallenroda i wokół centrum handlowego przy Zana. Lekarstwem na złodziei i niestosujących się do przepisów kierowców mają być częstsze patrole policji.

– Zdarzały się tu napady, drobne kradzieże i wyrywanie torebek, ale od pewnego czasu praktycznie nie mam takich zgłoszeń – opowiada Zbigniew Wiszniewski, kierownik administracji os. Mickiewicza. – Możliwe, że to wpływ bliskości nowego komisariatu. To, co obecnie sprawia mieszkańcom największy problem i jest największą zakałą osiedla to trudności z parkowaniem. Od kiedy przy ulicy Wallenroda powstały budynki sądu i innych instytucji, osiedlowe uliczki są wiecznie zastawione, a piesi boją się przechodzić przez ulicę.

Niebezpiecznie jest też w okolicach sklepów na osiedlu Sienkiewicza.

– Centra handlowe to miejsca, w których gromadzi się wiele osób, a to przyciąga sprawców kradzieży i rozbojów – wyjaśnia sierżant Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji. – W okolicy jest też targ przy ul. Wileńskiej. Mieszkańcy mogą czuć się niebezpiecznie także ze względu na wzmożony ruch drogowy w okolicy. W związku z tym funkcjonariusze mają polecenie zwracać szczególną uwagę na teren wokół centrum. To nie tylko umundurowani policjanci, ale także wywiadowcy czy kryminalni, którzy mają za zadanie łapanie przestępców na gorącym uczynku.

Wśród innych postulatów LSM-owiczów znalazło się m.in. zwiększenie dbałości o zieleń, wyegzekwowanie od właścicieli psów sprzątania po pupilach, częstsze remonty klatek schodowych, czy regularne sprzątanie parterów bloków. Mieszkańcy domagają się też odnowienia balkonów i dachów, wymiany nawierzchni alejek, a także zorganizowania większej ilości parkingów oraz miejsc postojowych. Dobrze byłoby też, gdyby ograniczono możliwość wjazdu autem na osiedla.

Uwadze lokatorów nie uszła zbyt mała ilość ławeczek, kiepsko wyposażone place zabaw czy zbyt krótki czas pracy osiedlowych administracji.

Kilku lokatorów zaproponowało, by LSM założył infolinię i wprowadził obsługę on-line. Mieszkańcy uważają, że dobrze byłoby, gdyby na osiedlach pojawiło się więcej sklepów, ale ubyło lokali oferujących alkohol nocą. LSM-owicze żądają także rozprawienia się z pijaństwem pod chmurką.

Ogólnie na tle innych spółdzielni lokatorzy wystawili LSM-owi czwórkę, a najlepiej ocenili osiedle Piastowskie.

Co stanie się z ich postulatami? – Wnioski z ankiet trafiły na naradę kierowników LSM – wyjaśnia Halina Ochalska. – Postulaty mieszkańców są zbieżne z kierunkiem działań spółdzielni i z pewnością będą uwzględniane w planach na przyszłe lata.