Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa "W poszukiwaniu PRL" (foto)

Anna Jasińska
Anna Jasińska
Lubelskie relikty PRL-u, zmiękczone przez obiektyw aparatu odkrywają jasną stronę tamtej przeszłości. Galerię „W poszukiwaniu PRL-u” w CK zobaczymy do końca marca.

- Mieszkańcy Lublina uchwycili coś, czego nie widzimy codziennie. Chodzi o ślady PRL-u, które w Warszawie eksponuje się specjalnie, dokumentując je w albumach. Mam tu na myśli album utrwalający historię najważniejszych neonów warszawskich – powiedziała Barbara Luszawska z Centrum Kultury podczas otwarcia wystawy pokonkursowej.

- Poziom prac był bardzo wyrównany. Wybór nie był więc łatwym zadaniem. Zdjęcia autorstwa dwudziestu dwóch autorów będzie można zobaczyć we wszystkich naszych lubelskich filiach – dodała Barbara Wijatkowska z biblioteki im. Hieronima Łopacińskiego.

Zdjęcia są bardzo różne i to jeden z ważniejszych atutów wystawy, Detale, przestrzeń i ludzie – autorzy koncentrowali się na odmiennych obliczach PRL-owskiego Lublina, dobrze się przy tym bawiąc. W efekcie powstaje przyciągająca wystawa. Nasi Czytelnicy w interesujący sposób prowadzili grę przeszłości ze współczesnością. Dzięki temu uchwycony PRL przyciąga, momentami budząc tęsknotę, a może nawet gorzki sentyment.

Autorzy prac to przede wszystkim amatorzy fotografii. Każdy z nich odkrywa ją na własną rękę

– Dawniej należałem do Fotoklubu, prowadzonego przez Stefana Ciechana, znanego lubelskiego fotografa. Po studiach zdjęcia przeszły na drugi plan. Pojawiła się rodzina, codzienne obowiązki – mówi Mirosław Kuty, autor jednego ze zwycięskich zdjęć. – W Lublinie jest tyle ciekawych zdjęć. Zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy - dodaje.

- Fotografuję od niedawna. Moje zdjęcie przedstawia scenę typowa dla handlu z tamtych lat. Towar wyłożony jest w otwartym bagażniku jednego z samochodów – komentuje Damian Zachwieja, którego zdjęcie również możemy podziwiać na wystawie.

- Lublin jest pełen PRL-owskich zakątków. Mieszkam na Zamojskiej i mijam je codziennie. W połączeniu ze współczesnością, wyglądają bardzo ciekawie – mówi Paweł Zagórski. - Takich smaczków powinniśmy szukać. Z wykształcenia jestem archeologiem, ale interesuję się też twórczością artystyczną. W czasach uniwersyteckich, w trakcie urlopu dziekańskiego spędziłem semestr w pracowni drzeworytu w Chinach. Fotografia to jedna z moich pasji – dodaje Paweł.

PRL-owskie miasto w oczach lublinian przez najbliższy miesiąc zobaczymy w Fotogalerii Przechodniej Centrum Kultury.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto