W lecie 2003 roku Edward M. operował Jadwigę B. Kobieta uskarżała się na kłopoty z kręgosłupem. Po wybudzeniu się z narkozy pacjentka stwierdziła, że nie ma czucia w dolnej połowie ciała. Kobieta zawiadomiła prokuraturę. Lekarz usłyszał od śledczych cztery zarzuty. Według prokuratorów, swoim działaniem przyczynił się do choroby i kalectwa pacjentki, przyjął łapówki w kwocie 500 zł, a także poświadczył nieprawdę w karcie informacyjnej.
Sąd uwolnił Edwarda M. od zarzutu popełnienia błędu w sztuce lekarskiej. - Co co trzech pozostałych zarzutów stwierdzono winę oskarżonego - mówi sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Oprócz wyroku pozbawienia wolności w zawieszeniu, lekarz ma zapłacić grzywnę w wysokości 6000 zł.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?