Za nami już trzy edycje MM-kowej wymienialni. Każda z nich cieszyła się ogromnym zainteresowaniem naszych Czytelników.
– Nie wiedziałam, ze aż tyle osób chce się wymieniać. Następnym razem przyniosę więcej ubrań – mówiła podczas listopadowego spotkania Anna Korbus. – Przyszłam tu, bo w szafie zalega mi mnóstwo rzeczy, których już nie noszę. Przyniosłam sukienki, bluzki, topy, kilka kreacji wieczorowych – opowiadała Anna Herman. Ostatecznie wymieniła dwie bluzeczki na zielony sweterek.
Zasada jest prosta: przynosimy przedmioty, które nam się znudziły i wymieniamy je na to, co wpadnie nam w oko.
– To doskonała okazja, by przewietrzyć swoją szafę – uważa Anna Samoń, współwłaścicielka internetowego sklepu z damska odzieżą. – Chętnie przyjdę. Tym bardziej, że część ubrań, które sprzedajemy to rzeczy z odzysku – dodaje.
Transakcje wymienne to dobra okazja dla kolekcjonerów.
– Kiedyś dałem koledze kilka części do roweru w zamian za stare płyty winylowe. Zbieram je od lat, niektóre albumy to prawdziwe perełki – twierdzi Rafał z dzielnicy Czuby. – Ja kolekcjonuje kubki, mam ich już ponad 80. Jedna trzecią mojej kolekcji pochodzi właśnie z wymiany – dodaje Krzysztof, student jednej z lubelskich uczelni.
Wymienić można się właściwie wszystkim: od ubrań, butów, kapeluszy, przez płyty z filmami i muzyką, książki, biżuterię, po przeróżne bibeloty i gadżety.
Co najważniejsze – nie musimy wymieniać się na przedmioty o równorzędnej wartości. Warunek jest jeden – rzeczy, które chcesz „oddać na wymianę” muszą być czyste i w dobrym stanie.
Jeśli masz w domu niepotrzebne rzeczy – książki, płyty, ubrania – przynieś je do naszej redakcji! W czwartek (28 stycznia) o godz. 17.30 przy ul. Staszica 20 będziemy się nimi wymieniać. Zapraszamy!
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?