W Lublinie już wcześniej poznaliśmy nazwiska trzech kandydatów na prezydenta miasta. Chodzi o wystawionego przez PO Krzysztofa Żuka, Izabellę Sierakowską popieraną przez SdPl oraz Jerzego Gryza zgłoszonego przez SLD.
Wciąż nie wiadomo, na kogo postawi PiS. Partia ma problem ze znalezieniem kandydata w Lublinie. Jeszcze do niedawna wybór ograniczał się praktycznie do dwóch osób - radnego Zbigniewa Targońskiego i Piotra Kowalczyka, przewodniczącego Rady Miasta Lublin. W ostatnich dniach do gry powrócił wymieniany wiosną poseł Lech Sprawka. - Wróciła próba namówienia mnie na start w tych wyborach. Już wcześniej mnie do tego nakłaniano, ale w lipcu odrzuciłem tę propozycję ze względów osobistych - mówi Sprawka.
Nieoficjalnie wiadomo, że Sprawka jest kandydatem namaszczonym przez Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS.
- To nie tak. Ale myślę, że prezes Kaczyński nie byłby przeciwny mojej kandydaturze - komentuje poseł PiS. I dodaje, że ostateczną decyzję o starcie w wyborach podejmie do końca tego tygodnia.
W piątek spotka się zarząd miejski PiS. Wtedy ma się rozstrzygnąć, na kogo postawi partia. Nazwisko raczej nie zostanie wtedy ogłoszone, bo wybór musi jeszcze zaakceptować zarząd okręgowy partii oraz komitet polityczny w Warszawie.
- Potrzebujemy tygodnia, może trochę dłużej, żeby zakończyć procedury. Dopiero wtedy zaprezentujemy oficjalnie naszego kandydata. Sam chciałbym wiedzieć, kto nim będzie - mówi Zbigniew Targoński.
Swojego kandydata nie przedstawił też PSL. Na liście nazwisk są m.in. poseł Jan Łopata i wiceminister Krzysztof Hetman.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?